Celników na granicy już nie będzie

Celnicy nie unikną zmian kadrowych. Po 1 maja 2004 roku tzw. granica celna zostanie zniesiona.
Po przystąpieniu do UE celnicy znikną, jednak graniczne szlabany pozostaną, a kontrolą paszportową zajmą się wyłącznie strażnicy graniczni.
Paszporty będą nam potrzebne jeszcze do 2006 roku. Jeśli w tym czasie spełnione zostaną wszystkie warunki, to przestaną nas obowiązywać wewnątrzunijne granice. Do Czech na Słowację czy do niemiec będziemy mogli wreszcie wjeżdżać swobodnie.
Celników będą czekały inne obowiązki, związane głównie z poborem ceł od towarów importowanych spoza UE oraz z podatkami VAT i akcyzowym, które obejmą towary z wymiany pomiędzy krajami Unii.
Izba celna w Cieszynie zatrudnia obecnie prawie 230 osób, Urząd Celny w Cieszynie 300, A w Bielsku Białej - 258, W Zebrzydowicach 289. W sumie z tych blisko 1100 osób po reorganizacji pracę może stracić nawet 700.
Większość celników zostanie w placówkach celnych, niektórzy znajdą zatrudnienie w "grupach mobilnych", tropiąc przemytników narkotyków, papierosów czy alkocholu, inni przejdą do wywiadu celnego.
Charakter i zakres obowiązków celników zmieni się więc radykalnie.