Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Jak wyjść z pułapki klientelizmu i ''systemu łupów''? Politolog Rafał Matyja w Krytyce Politycznej

Autor koncepcji IV Rzeczypospolitej, politolog i historyk dr hab. Rafał Matyja wziął 7 maja udział w spotkaniu zorganizowanym przez cieszyńską Krytykę Polityczną. Była to okazja do prezentacji jego nowej książki ''Wyjście awaryjne'', w której stawia diagnozę współczesnej, podzielonej na dwa zwalczające się ''plemiona'' Polski i nawołuje do przebudowy fundamentów zbiorowej wyobraźni politycznej jej mieszkańców, w celu doprowadzenia trwałej zmiany w kraju.

– Wyjście awaryjne to nie jest jednak normalne wyjście, ale aby było możliwe, to nie możemy się zakłócić na śmierć – powiedział na wstępie Matyja. Zaznaczył, że nie chodzi o porzucenie własnych przekonań, a nawet niechęci wobec przeciwników politycznych, tylko o to, by „nie dolewać oliwy do ognia”. Drugą istotną kwestią dla autora jest potrzeba opisania na nowo punktu historycznego, w którym znajdujemy się jako naród. – „Wyjście awaryjne” to jest przede wszystkim próba zmiany wyobraźni politycznej w tym sensie, byśmy sobie opowiedzieli o narodzie, który bardziej coś wynosi do współczesności z najnowszej historii, niż z tradycji powstań.

A z historią jest problem już na poziomie elementarnym. Jej nauczanie kończy się „na XX Zjeździe KPZR i referacie Chruszczowa”, na roku 1956, czyli wtedy, kiedy – zdaniem politologa – mogłaby być ona już ważna dla współczesnych. Ponadto istotną kwestią byłby jej sposób przekazywania i właściwego rozłożenia akcentów. – Jeśli ktoś sobie wyobraża nasz naród jako aniołów z niewielką liczbą zdrajców, a potem przenosi się do życia codziennego, widzi intrygi i zachowania, które nie pasują do tego „anielskiego obrazu”, to musi wyjść z tego dysonansu poznawczego. Uważam, że jeżeli zobaczymy siebie jako naród, który żył zdecydowanie bardziej normalnie, niż w tej „anielskiej wersji historii”, że miał zupełnie inne problemy, że również różne inne rzeczy go emocjonowały, to łatwiej nam będzie akceptować współczesność – stwierdził Matyja.

Prowadząca spotkanie Joanna Wowrzeczka z Krytyki Politycznej zwróciła uwagę na występujący w książce passus o tym, że partie traktują władzę w państwie w ramach „systemu łupów”. – To jest bardzo wielki problem i to jest pułapka, z której bardzo trudno jest partiom wyjść – potwierdził autor i dodał, że w Polsce mamy bardzo silny klientelizm od szczebla centralnego po lokalny. Partie startujące w wyborach obiecują swoim współpracownikom, albo wręcz kaptują nowych sojuszników możliwością otrzymania posady, albo polecenia na nią kogoś znajomego lub z rodziny.

Zdaniem politologa związane jest to z tym, że Polska ma najmniejszy odsetek upartyjnienia na tle innych państw UE. Struktury partyjne niechętnie otwierają się na młodzież (chyba, że ta ma rozwieszać plakaty wyborcze, albo rozdawać ulotki), co skutkuje też i tym, że w naszym kraju działacze polityczni i samorządowi są najstarsi w Europie – właściwie to rządzą osoby, które w młodym wieku dostały się do działalności publicznej po 1989 roku, a zatem obecni pięćdziesięcio-sześćdziesięciolatkowie. Ponadto kadrowość polskich stronnictw, również w średnich miastach czy powiatach, wynika z prostego niepisanego założenia: przy mniejszej liczbie członków „łatwiej jest podzielić łupy”. – W partii, która miałaby [w organizacji terenowej] 500 członków, to trzeba już rozmawiać może o programowych celach… – sarkastycznie skonkludował Matyja.

Ale na „łupy” czyhają również politycy „z góry”. Gość Krytyki przestrzegł przez potencjalnymi niebezpieczeństwami odebrania niektórych kompetencji samorządów przez władze centralne i to bez zmian konstytucyjnych. – Ucieszyłem się, że prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę o Regionalnych Izbach Obrachunkowych. Tam był przepis, że prezydent miasta, burmistrz, wójt, który podjął niegospodarną decyzję, może zostać decyzją ministra finansów usunięty i wprowadzony zarząd komisaryczny. Nie nielegalną, ale niegospodarną, nieracjonalną. A to już jest pole do nadużyć.

Ogólnie Rzeczpospolita jest podług Matyi krajem „potwornie scentralizowanym kulturowo i mentalnie”. – Nie wychodzi żaden ważny dziennik poza Warszawą. Nie wiem czy komuś w Warszawie by korona z głowy spadła, jakby do ogólnopolskiego przeglądu prasy dołączył np. „Dziennik Zachodni”. Ale nie, czyta się tylko prasę warszawską.

Podzielił się również swoją uwagą o postrzeganiu samorządów przez stołeczne media. – Podczas ostatnich wyborów samorządowych TVN24 zrobił cykl programów. W pierwszym Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy, w drugim pan Jacek Sasin, kandydat na prezydenta Warszawy z PiS, w trzecim była debata z byłymi prezydentami Warszawy. I to jest samorządność, tak? – skwitował ironicznie autorWyjścia awaryjnego.

Mowa była też o kondycji prowincji, Polski powiatowej, szczególnie o roli lokalnych elit, które żyją w rozproszeniu i nie są przez miejscowe władze szanowane. A przecież każde miasto szczebla powiatowego boryka się z odpływem młodych, wykształconych i ambitnych ludzi, którzy ukończyli dobre szkoły. – Badałem Nowy Sącz i Bielsko, a generalnie w każdym polskim mieście jest pierwsze i drugie liceum, z którego większość absolwentów wyjeżdża na studia i już nie wraca. Z trzeciego ktoś zostaje.

Dlaczego tak się dzieje? Zdaniem Matyi drogi awansu w społecznościach lokalnych są bardzo silnie pozamykane, a rozdział dóbr jest dokonywany po znajomości i w tym kontekście opowiedział historyjkę jak to w jednym z miast na stanowiska do ratusza przyjmowano jego słabych studentów, a z tymi dobrymi nawet nikt się nie spotykał, żeby porozmawiać o ich CV. – Więc zapytałem wtedy: ale może byście tak zrobili, że co trzeci konkurs jest prawdziwy, a nie ustawiony? I oni powiedzieli, że to jest dobry pomysł, ale potem zauważyli... (tu publiczność w Krytyce wybuchnęła śmiechem) No dobrze, nie chciejmy standardu, że wszystkie konkursy są okay. Jak pisałem o IV Rzeczypospolitej to miałem trzydzieści lat. Już coś tam wiedziałem co to jest życie, ale miałem więcej nadziei niż sceptycyzmu. Jest dwadzieścia lat później i dzisiaj nie mam takich nadziei, jakie wówczas miałem. Więc raczej róbmy co trzeci konkurs uczciwy.

Trudno jest zmienić mentalność, trudno wydostać się z tej pułapki, w której znaleźliśmy się wszyscy. Czy dysponujemy jakimiś narzędziami, które nam pomogą, czegoś nam brakuje? Zdaniem Matyi brakuje nam w miarę uzasadnionej i pozbawionej znamion naiwności nadziei. – Nie to, że przyjdzie jakaś partia i załatwi wszystko. Nie. Musimy zobaczyć, że w kilku miejscach się poprawia – i tu wspomniał, że podczas jednego z Kongresów Obywatelskich kolarz Czesław Lang, który od lat organizuje Tour de Pologne, przedstawił dane, że w rankingach UCI (Międzynarodowej Unii Kolarskiej), wyścig ten ma bardzo wysokie notowania i to dużo wyższe od pokrewnych imprez we Włoszech czy w Hiszpanii. – Okazało się, że coś potrafimy zrobić. Ja strasznie się tego uczepiłem i dlatego też uważam, że kibicowanie Tour de Pologne jest bardziej patriotyczne, niż te sprawy związane z pamięcią historyczną. Bo potrzebujemy takich twardych przesłanek nadziei – stwierdził gość cieszyńskiej Krytyki Politycznej.

* * *

Rafał Matyja (ur. 1967) pochodzi z Warszawy, skąd w 2000 roku wyjechał do Nowego Sącza, gdzie współtworzył Wydział Studiów Politycznych na tamtejszej Wyższej Szkole Biznesu. Obecnie wykłada w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie a mieszka w Bielsku-Białej. Spotkanie z nim odbyło się w ramach prowadzonych już od marca przez Krytykę debat samorządowych i organizatorzy zatytułowali je: „Komu w Cieszynie potrzebna jest zmiana wyobraźni politycznej?” Było to jednak hasło-prowokacja, które miało zwiększyć „klikalność”, ale w sensie realnym, w liczbie publiczności w salce na Przykopie. Podobnie jak inny temat sprzed dwóch miesięcy „Czy neoautorytaryzm dosięga Cieszyn?”. Albowiem Cieszyn był za każdym razem sprawą marginalną, a przede wszystkim chodziło o pokazanie pewnych mechanizmów czy symptomów, które są typowe dla wszystkich miast powiatowych w Polsce, w kontekście zbliżających się wielkimi krokami wyborów komunalnych.

A ciekawe jest też i to, że jedyne spotkania przygotowujące obywateli, ów potencjalny elektorat przed tym wydarzeniem organizuje – i to nie po raz pierwszy – Krytyka Polityczna. Owszem, instytucja ta ma swoje wyraźne sympatie ideologiczne, które mogą się podobać, nie podobać lub wręcz wzbudzać niechęć i odrazę, ale dlaczego nikt inny tego nie robi? To jest pytanie, które można sobie postawić w stulecie Niepodległości, kiedy poza organizującymi się władzami centralnymi w Warszawie, wykuwały Odrodzoną Polskę właśnie społeczności lokalne. Czy to w Tarnowie, czy w Nowym Sączu, czy właśnie w Cieszynie.

(ÿ)

źródło: ox.pl
dodał:

Komentarze

11
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2018-05-11 11:35:21
bronek91: Wszelkim neomarksistom, rewizjonistom, trockistom czy innym podszywający się pod pojęcie lewicowości organizacjom i ludziom przypominam, iż dzielenie społeczności wedle kryterium klasowego, etnicznego, religijnego, płciowego, walka z uniwersalizmem, wprowadzanie utopii, tworzenie awangardowych partyjek zrzeszających pseudo- oświeconych, którzy monopolizują \&quot;prawdę\&quot; jest domeną właśnie lewaków. Nikt w Europie nie szczuł narodów na siebie aż do czasów Valmy a nacjonalizm traktował jedynie wtedy, gdy służył rozbijaniu uniwersalnych imperiów. <br /><br />Treść artykułu idealnie opisuje realia współczesnych samorządów. Lokalne elity polityczne zamykają się i coraz częściej tworzą miejscowe kółka wzajemnej adoracji. Niejednokrotnie, w komentarzach na tym portalu o tym pisałem. Dokładnie, związanie jest to z odpływem ludności posiadającej lub potencjalnie posiadającej kapitał do większych ośrodków, gdzie zostaje wyzyskiwana w trybach korpokracji. Należy powiedzieć, dosadniej, jest to zjawisko meliorowania prowincji przez główne ośrodki. Natomiast na prowincji następuje proces akumulacji kapitałów i tworzenia się klasy a raczej kasty polityków, która monopolizuje sprawowanie władzy. Zjawisko to prowadzi do stopniowej likwidacji demokracji, której należyte i zakładane funkcjonowanie jest związane z miarę równomiernym podziałem dóbr narodowych. Już prawo rzymskie wskazywało, iż z pojęciem autonomia jednostki nierozerwalnie związany jest posiadany kapitał. To jednostka jest dysponentem praw i to ona podejmuje działania w swojej obronie. W sytuacji, gdy nie ma kapitału szeroko pojętego, dochodzi do sytuacji jej przyzwalania na bezprawie. Dlatego prawdziwa lewica zajmuje się troską równomierny podział dóbr narodowych, równość wobec prawa, likwidację przywilejów społecznych, wolnością światopoglądową, wolnością praktykowania religii, ochroną ludzi wyzyskiwanych itd. Przypominam, iż prawdziwa lewica, poddaje się ius naturale, a nie traktuje go jako narzędzie represji istoty wyższej wobec człowieka. Prawdziwa lewica nie godzi w religię, a wręcz przeciwnie, pozwala jej funkcjonować i współpracuje w realizacji celów społecznych. Lewica buduje kulturę, lewackość antykulturę i we wszelkim prawie widzi narzędzie wyzysku, włącznie z prawem naturalnym.
2018-05-11 11:51:52
bronek91: In plus, wystąpienie wypadałoby uzupełnić o szkodliwość współcześnie istniejącej gospodarki opartej o walutę z parytetem zaufania a nie realnie dostarczanych dobrach i pracy. Wraz ze sztucznie nakręcanymi kosztami życia i dyktaturą, raczej paradygmatem liberalizmu, oderwaniu pracy od ochrony państwa, sztucznie napędzane jest przedsiębiorstwo banksterów, którzy żerują na wszelkiego rodzaju kredytach i pożyczkach zasięganych pod przymusem przemocy społecznej i ekonomicznej. Wraz z oderwaniem od korzenia, a człowiek jest istotą nie tylko społeczną, ale i terytorialną, następuje konieczność budowy warunków bytowych w innych terenach. Związane jest to z pozostawieniem znacznej części kapitału na terenach, które zostały opuszczone. Budowa nowych warunków bytowych, na nowym terenie powoduje konieczność brania kredytów na czym zyskują banksterzy i specjaliści od brudnej roboty, czyli deweloperki. Tworzona jest nowa klasa społeczna, prekariat. W oderwaniu od tradycji kulturowej, bez kapitału, bez umiejętności chyba iż mówimy o podlizywaniu się przełożonym, całkowicie uzależniona od pomocy państwa. Wbrew pozorom, taka sytuacja cementuje obecny układ polityczny, nie tylko na prowincji, ale również w centrum. Nie wiadomo, czy nowy reżym polityczny będzie gwarantował prawa prekariatu... a obecny reżym jest usłużny wobec interesów banksterów.... Demokracja jeszcze się w Polsce nie rozwinęła a już upadła....
2018-05-11 14:09:59
wranek: @ bronek91. Domeną prawaków jest dzielenie na lepszy, gorszy sort , a nawet elementy animalne. I co jest gorsze?
2018-05-11 14:33:15
hanbes: @ bronek91. W bełkocie autora koncepcji IV Rzeczpospolitej przeczytałem o \&quot;wyjściu awaryjnym\&quot; polegającym na zrewidowaniu swoich poglądów zwaśnionych \&quot;plemion\&quot; Polski... Śmiech na sali! To tak jakby skłóconych sąsiadów chciał pogodzić szwagier jednego z nich przedstawiając \&quot;jedynie słuszne racje\&quot; przeciwnikowi. A tak w ogóle to nie obchodzi mnie czy u steru jest PIS, SLD czy inna złodziejska organizacja. Niech rządzi partia z obojętnie jakiej strony politycznej ale niech to robi dobrze. To chyba powiedział Konfucjusz: nie ważne czy kot jest czarny, biały czy czerwony, ważne by łapał myszy...
2018-05-11 18:54:15
bronek91: Szanowny hanbes,<br /><br />Pełna zgoda. Jednak nie zapominajmy, że to tylko politolog. Tyle samo co polityk, tak samo kupe godo i furt ino widzi rozwiązanie w rozmowie. W przeciwieństwie do polityków nie podejmuje udziału w wyborze. U steru, od 2005 roku jest jeden i ten sam PO i PiS, kiere dążą w tym samym celu robienia dobrze banksterom a nam pozostawiają jedynie wybór w zakresie kierunku klęczenia. Jak dobrze pamiętam, POPiS zapowiadał w 2005 roku wspólne rządy, jak się okazało, jest to rozwiązanie na lata. Idealnie podzielili między siebie całą scenę polityczną, tworząc z innych partii swoje przybudówki. Każde niezależne środowisko, jeżeli staje się popularne, zostaje zagospodarowane przez PiS lub PO w zależności od skrzywienia, internacjonaliści ciągną pod sztandary PO a domniemani patrioci pod sztandary PiS. Za przykład może uchodzić tematyka żołnierzy wyklętych, którzy całkowicie zostali zagospodarowani przez PiS, do tego stopnia bezrefleksyjnie, iż nieraz pomniki stawia się zbrodniarzom. <br /><br />"Niech rządzi partia z obojętnie jakiej strony politycznej ale niech to robi dobrze."- cytat <br /><br />Całkowita zgoda, niech u władzy jest partia, która będzie reprezentować interes całego społeczeństwa, to znaczy Polski i niech tworzy prawo dla całego narodu a nie wybranej grupy interesu, która ciepie kasę na kampanie... W tym celu należy obalić ten cały POPiS o ile już ni ma za późno.... Bo za kupe szkód narobili... Szkoda mi tylko tych wszystkich z Krytyki Politycznej, ze środowisk które biorą udział w tych wszystkich szarych, brunatnych, moherowych czy czarnych protestach że robią jako mięso armatnie, wrzeszczą, na mrozach stoją, podgrzewają atmosferę polityczną a POPiS wspólnie wali gorzołe i mo ich wszystkich w 4 literach. Bo są im ino potrzebni do robienia zadymy i dzielenia społeczeństwa. W tym wszystkim najbardziej poszkodowani są funkcjonariusze Policji, bo muszą tego wszystkiego wysłuchiwać i tak potem zawsze to ci policjanci są najgorsi....
2018-05-11 18:59:25
bronek91: \&quot;nie ważne czy kot jest czarny, biały czy czerwony, ważne by łapał myszy...\&quot;- cytat <br /><br />Dokładnie, natomiast kasty PO i PiS są już tak oderwane od społeczeństwa, iż jedni z nich chcieli nawet tworzyć rondo Kaczyńskiego w Cieszynie, nawet nie zdawali sobie sprawy, dlaczego wygrali wybory..... A rzekomy sojusz z USA???? Dla mnie to tylko kolejni okupanci.... Niestety zwolennicy PiS i PO są to tego stopnia zaślepieni, iż nie wiedzą i nie pamiętają. Jeżeli ślepy ślepego prowadzi, to obaj w dół spadną.
2018-05-11 19:24:41
bronek91: Szanowny wranek<br />Bardzo Ci dziękuję, za ten komentarz, poruszyłeś bardzo ważną kwestię. <br /><br />Społeczeństwo jest jedno i Polska jest jedna. Nie ma Polski A ani Polski B, nie ma Polaka Północnego czy Południowego, Polaka Wschodniego i Polaka Zachodniego. Tylko kolonie dają się dzielić przez ościenne państwa.... Divide et Impera, podzielonym się łatwiej rządzi a niejeden aby dokopać rodakowi z innej formacji jest gotów iść na usługę obcych, aby zatopić całą Ojczyznę. <br /><br />OD 2005 roku a może i wcześniej, jako społeczeństwo jesteśmy traktowani narracją wyboru mniejszego zła. Raz jest to PO, innym razem PiS. W rzeczywistości oddajemy głos na jeden reżym. Natomiast prawo nie jest pisane dla narodu, ale dla banksterskiej grupy interesu. Stąd te wszystkie podziały, ponieważ nie mamy wspólnego prawa, ale przywileje dla każdej z liczących się grup zawodowych. Natomiast w sytuacji, gdy dorobek PRL został już rozsprzedany, POPiS prywatyzuje już nasze zasoby naturalne, takie jak kopaliny, wodę, ziemię rolną itd. Następnie grypy zawodowe czy społeczne są sztucznie dzielone i wzajemnie na siebie napuszczane. Zamiast zajmować się interesem państwa, interesujemy się partykularnymi sprawami.... <br /><br />Szanowny wranek <br /><br />Sprawdź nawet w Biblii. Każdy dom wewnętrznie skłócony upada.... Każdy sztuczny podział społeczeństwa jest zły. Bierzmy przykład z Niemców, RFN po II światowej. Liczy się solidaryzm społeczny a ten jest najlepiej opracowany przez Katolicką Naukę Społeczną. Dlaczego nasi Zachodni Sojusznicy, Niemcy nie uczą nas, iż z religią należy współpracować a nie bezrefleksyjnie tępić i wykorzystywać przy dzieleniu ludzi. Na Chadecję, czyli Katolicką Naukę Społeczną swego czasu w Niemczech głosowali nawet protestanci, co na gruncie polskim raczej możliwe nie jest... <br /><br />Nie ma żadnego lepszego czy gorszego sortu, natomiast każdy kto sztucznie dzieli Palaków, a takich nie brakuje w całym POPiSie, popełnia zbrodnię i odpowie za to przed maskami przodków. <br /><br />PS Czy czasem dualizm w postrzeganiu świata nie jest paradygmatem wywodzącym się z religii??? Patrz Zoroastryzm??? Dlaczego zatem środowisko, które uważa religię za narzędzie niewolenia ludzkości uznaje i traktuje za rzeczywisty podział świata na zło i dobro???? Przecież to religijne podejście.... Prawdziwi materialiści świat widzą jako jedność.... Natomiast potencjalnych przeciwników traktują jako reakcjonistów, których tylko należy uświadomić lub zlikwidować....
2018-05-11 20:49:02
kermit00: Rzucono karmę dla padlinożerców, nawet dużo się was tu zgromadziło :D
2018-05-11 22:25:52
bronek91: kermit00 <br />Ależ oczywiście, odnoszenie się do obecnej sytuacji ponad podziałem PiS i PO przy zachowaniu zasady mniejszego zła jest passe.... Czyżby ktoś nie zauważył, iż koniunkturalizm POPiSu w końcu stanie się oczywisty a bezrefleksyjne zmienianie kabota z PiS na PO i odwrotnie stanowi tylko potwierdzenie tezy? Ktoś chyba nie zauważył że narracja dwóch plemion się wyeksploatuje a dla kształtującej się trzeciej czy drugiej siły wynaleziono łatkę faszysztów i szczuje się właśnie środowiska krytyki i mniejszości seksualne oraz feministki. Nazywaj to sobie jak chcesz, kiedyś POPiS jak nowotwór zostanie wycięty, zbadany i osądzony bez grubej kreski. PRL przy republice okrągłego stołu był suwerennym państwem.
2018-05-13 05:42:46
krzysztof.mm: bronek bełocze jak zwykle, a nawet do kwadratu<br />idiotyczna teza o \&quot;dzieleniu społeczności przez lewaków\&quot; to tylko wierzchołek góry bredniowej<br />polemika z kupą śmiecia nie ma sensu, ale warto może przy okazji przypomnieć, zwłaszcza pokoleniu januszów, bronków i im podobnym, kształconym przez disco-polo i puszkę piwa, że nikt w najnowszej historii świata nie jednoczył i łączył niezwykle różnych społeczności równie skutecznie jak różnej maści \'komuniści\', mówiąc skrótowo. ZSRR, Jugosławia, Chiny - to pierwsze z brzegu przykłady<br /><br />i z drugiej strony, najnowsza historia Polski pokazała, że nikt równie skutecznie Polaków nie podzielił, jak podpierający się hasłami \'naród\', \'patriotyzm\' i ramię w ramię z kościołem katolickim wyznawcy bolszewickich zasad sprawowania władzy spod znaku PiS i pod przywództwem psychopatycznego starego dziada , pseudonim \'Napoleon z Żoliborza\'<br /><br />dorwał się wiejski mędrek do netu, przeczytał dwie książki - problem jest taki, że niewiele z tego zrozumiał - tak, dobrze się Państwo domyślają, to o bronku, synu drwala i komuny, ofierze niedostatków systemu edukacji w Polsce
2018-05-13 12:00:50
bronek91: Obywatel krzysztof.mm <br />się obudził, co tak późno???? A może krzysztof.mm na niewłaściwy nick się zalogował, albo jaczejka wezwała, bo jak zwykle zaś tego gupigo bronka nie idzie przełknyć i trzeja zwrócić, jak za każdym razym... Jak godo mondrość ludowa, musztarda po obiedzie;) <br />Nie bełkocze, ino prawi farmazony ;) Po drugi, nie teza ino fakt;) Przypomnij sobie kto wymyślił walkę klasową, dyktaturę proletariatu, twierdzenie iż walka klasowa jest determinowana postępem rewolucji, twierdzenie iż przez postęp demokracji przyśpiesza się wprowadzenie systemu sprawiedliwości społecznej albo iż rewolucja nastanie w najbardziej optymalnym momencie, kiedy rozwój wynikły z kapitalizmu zacznie się stopniowo kurczyć i całkowicie zostanie wyeksploatowany. <br /><br />Dziś tego typu poglądy są poddawane rewizji przez Krytykę Polityczną, a nie wymyślił ich bronek91, nie ma aż tak inteligentny a raczej je za gupi żeby dojść do takich wniosków. Pretensje miej do autorów prezentowanych z mojej strony koncepcji. <br /><br />\&quot;polemika z kupą śmiecia nie ma sensu\&quot;- cytat<br /><br />Zatem czymu się podejmujesz a następnie przerywasz???? Jak zwykle wiedzy brakuje???? Bo se myślisz że wystarczy jechać po KK i na tym twoim zdaniem polega lewicowość???? Kiery je anty KK to ma możliwość bycia lewakiem i w twoim myśleniu normalnym a wszyscy pozostali i neutralni to mohery- Niestety, ale taka narracja zieje z twoich poprzednich komentarzy na tym portalu. Kapke to słabo..... In plus, teraz twierdzisz, iż nie jest to sztuczne rozbijanie społeczeństwa???? Lewicowość a lewackość to dwie odmienne kwestie, niestety wraz z postępem demokracji lewackość zajmuje miejsce lewicy. <br /><br />\&quot; nikt w najnowszej historii świata nie jednoczył i łączył niezwykle różnych społeczności równie skutecznie jak różnej maści \'komuniści\', mówiąc skrótowo. ZSRR, Jugosławia, Chiny\&quot;- cytat <br /><br />Ależ krzysztof.mm zabłysnął. A CZYTAŁEŚ ARCHIPELAG GUŁAG? CZYTAŁEŚ PIPESA Z CIESZYNA? ZA JAKĄ CENĘ SIĘ TO ODBYWAŁO, ILE PRZYNOSIŁO TO OFIAR I CZY KTOŚ SIĘ PYTAŁ TYCH LUDZI, CZY CHCĄ SIĘ W TAKI A NIE INNY SPOSÓB JEDNOCZYĆ. Hitler też jednoczył, nawet otwarcie przyznawał się iż bierze wzór z LENINA TWÓRCY ZSRR. A teraz porównaj to do procesu jednoczenia się Królestwa Polski z Wielkim Księstwem Litewskim, do jednoczenia się Królestwa Anglii z Królestwem Szkocji. Widzisz różnicę???? Ależ oczywiście, zawsze lepiej wie awangardowa jaczejka pseudo- oświeconych z monopolem na prawdę. A cokolwiek czyni (w tym zabójstwa, zbrodnie), to robi dobrze, bo tak, a społeczeństwo za to jeszcze podziękuję. To jest lewacki sposób myślenia aktualny wśród dużej części współczesnych sodomitów.... Tolerancja represywna, obłuda, hipokryzja, niekonsekwencja.... koniunkturalizm..... <br /><br />\&quot;wyznawcy bolszewickich zasad sprawowania władzy spod znaku PiS i pod przywództwem psychopatycznego starego dziada , pseudonim \'Napoleon z Żoliborza\'\&quot;- cytat <br /><br />Obywatelu krzysztof.mm, zapewne dobrze wiesz iż najgorsze kłótnie są zawsze w rodzinie. Patrz casus sunnitów i szyitów w ramach islamu, czy spór bolszewików(stalinistów) z trockistami w ramach komunizmu. Podobnie jest z narracją plemion i sporem PO z PiS, który rozgrywa się na platformie jednego reżymu politycznego, który zwie się POPiS. <br /><br />Renegaci każdej z wymienionych partii są dowodem na poparcie tezy, a lansowanie biskupa Pieronka i innych usłużnych księży patriotów dowodzi, iż <br /><br />\&quot; ramię w ramię z kościołem katolickim \&quot;- cytat <br /><br />Nie idzie tylko PiS ale PO również. Dowód masz nawet na ox.... <br /><br />\&quot;dorwał się wiejski mędrek do netu, przeczytał dwie książki\&quot;- cytat <br /><br />Jak już, to nawet nie wiejski, ino leśny myndrek, a jak przeczytał dwie książki, możesz wskazać przynajmniej jakie??? Może Ty krzysztof.mm również powinieneś coś w końcu przeczytać a nie działać na zasadzie, bo mi się zdo... <br /><br />\&quot;ofierze niedostatków systemu edukacji w Polsce\&quot;- cytat <br /><br />Pytanie, czy czasem krzysztof.mm nie jest ofiarą braku edukacji seksualnej w Polsce i problemu z dostępem do antykoncepcji....<br /><br />Pozdrawiam wszelkich lewaków;)
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: