Hubertus w Rudzicy

bronek91: Wszystko fajnie, ino czymu żodyn drzewka nie zasadził....

STEVEabc: Czemuż to \"córka leśniczego\" nie ukazała swojej pięknej buzinki schowawszy ją za sztandarem? Nogi ....niczego sobie. ((-:

zbytkowianin: brawo bronek91,drzew nie posadzili a śmieci nie pozbierali.co to za świętowanie ?????.

jacuzzi: Do \&quot;zbytkowianin\&quot; - Szlachta śmieci nie zbiera. <br />Gratuluje kołowi łowieckiemu Hubertus wspaniałej zabawy w dniu ich święta.

krzysztof.mm: trzech katolickich odprawia mszę dla patologicznych rzeźników<br />jeśli to nie jest dno, to co najmniej degrengolada<br />

marian1951: Krzysztof mm. Czyżbyś był wegeterianinem?

bronek91: Krzysztof.mm zapomniał, że pierwszym rzeźnikiem- myśliwym Polski jest Bronek Komoruski. Już zapomnioł jak się po polowaniu w Wiśle wódke piło...A jakby z Dudą wygrał, to tez by go może zaprosili...

krzysztof.mm: marian<br />nie jesteś pierwszym inteligentnym inaczej, który próbuje bronić patologicznych rzeźników idiotycznymi wstawkami o wegetarianach<br /><br />ludzie od zarania dziejów jedli, jedzą i będą jeść mięso - tak się ten gatunek, jak wiele innych, ukształtował<br />ale jedynie ludzie, i jedynie niewielka grupa spośród nich idzie do lasu tylko po to, by zaznać sadystycznej przyjemności mordowania zwierząt - bo nie z głodu, nie aby przeżyć<br />a ksiądz, który takim zboczeńcom błogosławi, ma z całą pewnością równie jak oni wykoślawioną naturę i sumienie

jacuzzi: Krzysiu, zwierzęta w ubojniach są w bardziej sadystyczny sposób mordowane bo najpierw ogłuszane młotkiem a później są im podrzynane gardła, ale do takiego ciemniaka jak ty to ta wiedza nigdy nie dotrze, najważniejsze że schabowy smakuje.

czytelniczka: Tak, tak \&quot; świętowanie, hubertusy, współpraca, symbioza w kole\&quot;. <br />A jak lisy zagryzają na wsiach dziesiątki kur to ni ma pana, żeby zrobił z tym porządek.

bronek91: @jacuzzi<br /><br />To co opisałeś, jest jeszcze humanitarne. Koledzy Krzysztofa.mm bronią podrzynania gardełek zwierzętom bez ogłuszania i nazywają to jeszcze wolnością religijną. A jak katolik porzyko na różańcu to już przeszkadzo i wolności religijnej ni ma.

krzysztof.mm: wyglądają mi niektóre z komentarzy na żałosne próby uciszania swego sumienia przez patologicznych rzeźników, zwących samych siebie obłudnie \&quot;myśliwymi\&quot; - ale kto wie, może to zwykła głupota się w nich przejawia<br /><br />powtórzę, jedynie ci patologiczni zwyrodnialcy idą uzbrojeni po zęby do lasu po to, by czerpać sadystyczną przyjemność z mordowania zwierząt<br /><br />rozmnożyć, dokarmić, zastrzelić z bezpiecznej oddali - oto cała filozofia tego perwersyjnego sportu kasty leśnych zwyrodnialców<br />zabijanie dla przyjemności mordu - to natura i prawdziwe oblicze dzisiejszego pożal się Boże \&quot;łowiectwa\&quot;<br /><br />zaś ksiądz, który tym zboczeńcom mszę odprawia - plugawi rytuał mszy i hostię, bluźni przeciw Bogu i Ewangelii, bez dwóch zdań

per: patrze na te geby nieskalane krztą pomyślunku. Napluć w nie to mało. Banda tchórzliwych impotentów

efelinqa: a ile ZAMORDOWALI ZWIERZĄT :) SAREN KRÓLIKÓW I INNYCH ŁOSI ? CO ZA BARBARZYŃSKIE ŚWIĘTO !!!!! POWINNI ICH DO LASU WYPUŚCIĆ I POLOWANIE NA TYCH MORDERCÓW URZĄDZIĆ

Przepierón: Kierowcy codziennie na drogach ranią i zabijają sarny, dziki , lisy a przede wszystkim ludzi i siedzicie cicho, nie drżecie tych głupich jap.

krzysztof.mm: najdurniejsza japa to ta co twierdzi, że nie ma różnicy pomiędzy śmiercią w wypadku a mordowaniem dla przyjemności na polowaniu

bronek91: Krzysztof.mm o drwalach, zabójcach drzew zapomniałeś.... Po raz kolejny popełniasz błąd. Nie opisujesz sytuacji jak wygląda rzeczywiście, ale jak Ci się wydaje. Teraz spójrz na drugą stronę medalu... Obluzgałeś jak mogłeś a teraz spróbuj znaleźć pozytywne strony myśliwych i porównaj. Inaczej twoje wypowiedzi to jedna wielka propaganda rodem TV Pis i TV Nowoczesna zarazem. A może o polowaniach Bronka opowiesz...

Przepierón: Najdurniejsze japy to mają hipokryci, swoich wad i błędów nie widzą a innych krytykują.

bronek91: Dokładnie! Jak przejedzie zajączka lub kocura to ok, a jak odstrzeli nadmiar, żeby na polach i w lasach też co urosło, odpowiednio jaki ziymiok lub drzewo to już jest wrzask. <br /><br />https://www.youtube.com/watch?v=VtPQdv7gMdA<br /><br />krzysztof.mm tego dzika nie chcieli zabić myśliwy, ino upolował amator kierowca i zostawił. Flintkorz zawsze zabiera. Do tego nie mówi o tym TV Pis tylko TOK FM a to już twoje partyjne media. <br /><br />Proponuję iść dalej.... Roślinka też ma świadomość i swoje życie, tak samo jajeczko zapłodnione od kury, też potencjalnie może stać się kurczokiem. Zatem my wszyscy są wobec tego złymi ludźmi i wszyscy są rzeźnikami. Codziennie pozbawiamy jakąś istotę życia. Tylko problem tkwi w tym, że jedne się poruszają inne już mniej. Te które się więcej poruszają są widoczne a co z pozostałymi? Marchewka to gorsze istnienie od dzika? A kierowcy nie rozjeżdżają żab dla zabawy? Jerzy i zajęcy? A ile procent populacji Polski stanowią kierowcy. Nie twierdzę że to ok, ale problem zabijania dla zabawy nie jest domeną tylko myśliwych.

: Są myśliwi i patologia, jak w każdej dziedzinie...<br />Bez wątpienia jednak taka działalność jest potrzebna i istnieć musi, ale jak dla mnie powinna się zajmować tylko regulacją populacji zwierzyny na podstawie wydanych rozporządzeń i pod kontrolą leśnictwa. Przykładowo trzeba zmniejszyć populację dzika o określoną ilość sztuk to idą i polują, aż zrealizują cel i wtedy przy okazji mogą się przy ten ekscytować, podniecać a nawet onanizować jak lubią. Nie ma takich dyspozycji, to dbają o las, pielęgnują swoją tradycję i co najwyżej polerują pukawki...<br />Niestety nie tylko tak to wygląda. Mam kolegę myśliwego i jak opowiada jak wielu myśliwych nagina obowiązujące przepisy i zasady dla chęci zabijania, nawet dotyczące broni i amunicji to się można zdziwić i to jest już patologia. <br />Problemem jest to, że środowisko myśliwych to szczelna kasta do której dostać się bez protekcji czy konszachtów rodzinnych praktycznie się nie da, tak więc rączka rączkę myje...<br />A tym co widzą w tym tylko patologię polecam potrącić jakąś sarenkę lub dzika. Zobaczymy do kogo wtedy będziecie wznosić lamenty i pretensje.