Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Chłopiec spadł z kilku metrów

Można mówić o prawdziwym cudzie, wczoraj w nocy w Wiśle, z kanapy wyciągu spadł 9-letni chłopiec. Choć spadł z wysokości kilku metrów, wstępne informacje mówią, że nic poważnego mu się nie stało.

Do zdarzenia doszło w czwartek (12 I) około godziny 21 na wyciągu Klepki w Wiśle. Jak informuje podkom. Rafał Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji: - chłopiec, który był pod opieką dziadka, w pewnym momencie, po wyruszeniu z dolnej stacji, zaczął się zsuwać z siedzenia. Dziadek miał chłopca przytrzymywać za barki, jednak chłopiec się ześlizgnął. Jak twierdzą świadkowie, mogło to być nawet dziesięć metrów. Prowadzimy postępowanie sprawdzające, czy zaistniało przestępstwo.

Informacje potwierdza Krzysztof Palion, właściciel wyciągu. Jak mówi - Nie mam jeszcze szczegółowych informacji o stanie zdrowia. Dziecko został zniesione ze stoku, w karetce zostało wstępnie przebadane, nie stwierdzono obrażeń. Wiem, że trafiło do szpitala, na kontrolne badania. Tak zdecydowali ratownicy. Chłopiec był trochę wystraszony. Pod wyciągiem mamy zwały śniegu, do nich właśnie wpadł. Każda osoba, która wyjeżdża kanapą, ściąga na dół zabezpieczenie, aby z niej nie wypaść. Na każdym krześle mamy 'Kid-stop', aby dziecko nie wypadło. Z tego, co wiem, ten chłopiec już na początku źle usiadł. Jak dodaje Palion cała sytuacja będzie badana.

Aktualizacja godzina 12:40

Jak precyzuje podkom. Rafał Domagała - 65-letni mieszkaniec Warszawy wraz ze swoim wnukiem zjeżdżali na nartach. 9-letni chłopczyk wraz z dziadkiem po raz kolejny chcieli skorzystać z wyciągu krzesełkowego. Podczas wsiadania na kanapę chłopiec nie usiadł i wywrócił się. 65-latek widząc co się dzieje, zdążył chwycić chłopca i próbował wciągnąć go z powrotem na siedzenie. Mężczyzna oraz świadkowie zdarzenia mieli wołać o pomoc i zatrzymanie wyciągu. Jednakże wyciąg poruszał się dalej. Po jakimś czasie chłopiec wypadł z rąk dziadka i spadł z dużej wysokości. Narciarze widzący upadek zatrzymali się i udzielili pierwszej pomocy chłopcu.


Jan Bacza

Pisaliśmy: Dwie godziny w mrozie

Ewakuacja w Ustroniu


Redakcja Portalu OX.PL informuje, że w niniejszym artykule przez chwilę użyte było zdjęcie przedstawiające wagonik wyciągu krzesełkowego wykonane na Kolei Linowej “Czantoria”, które to, choć podpisane jako “zdjęcie ilustracyjne”, mogło u niektórych Czytelników prowadzić do błędnej sugestii, iż zdarzenie miało miejsce na terenie Kolei Linowej Czantoria. Informujemy, że zdarzenie to nie miało miejsca na terenie Kolei Linowej Czantoria w Ustroniu.

Redakcja OX.PL

źródło: ox.pl
dodał: JB

Komentarze

6
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2017-01-13 20:08:19
Przepierón: Gdzie była obsługa że nie zatrzymała wyciągu? Na Czanorii albo na Poniwcu \"Bielenda\" stoją kolesie na dolnej i na górnej stacji i jak się coś dzieje to zatrzymują wyciąg. Wisły może nie stać na opłacenie obsługi wyciągu albo tylko kasa się liczy.
2017-01-13 20:15:31
per: wyciung jak stoji to nie zarabia. Chociaz orczyk na klepach mial zawsze fajna ekipe, co to dbala o plynny ruch i zycie Farszawiakow i reszty swetrów. Dobrze, ze guwniakowi sie nic nie stalo, bo to bylby problem i smut dla dziadka.
2017-01-13 20:21:20
Przepierón: Aha, czyli po trupach do celu. Na 10-15 sek zatrzymać to byłaby straszeczno strata, za to na prądzie byście zaszporowali.
2017-01-13 21:03:28
gregx: Obsluga była na swoim miejscu, tylko chłopak siedział nie na tym miejscu co trzeba a po drugie dziadek zapomniał zamknac zabezpieczenia.
2017-01-13 22:22:04
Przepierón: Jak obsługa była na swoim miejscu to widać że bardzo inteligentne gamonie. Chłopczyk spada, wyciąg jedzie dalej a oni się gapióm jak woły na malowane wrota. Zanim chłopczyk spadł, przejechał przez kilka przęseł a one znajdują się już w pewnej odległości. Albo obsługuje ten wyciąg absolutny debil albo wychodzi z założenia jaka płaca taka praca.
2017-01-14 09:39:58
gregx: Tylko, ze chłopak nie zaczął spadac od samego początku. Zeslizgnal sie dalej jak był juz wysoko. Byłem widziałem to.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: