Czołówka w Zebrzydowicach

Przepierón: Na te boczne drogi normalnie strach wjeżdżać, tam się kibole drogowi czują bezkarnie, nie obowiązują ich żadne przepisy ruchu drogowego a pojazdy jadące prawidłowo 50 km/h to dla tej hołoty \&quot;zawalidrogi\&quot;.<br />https://www.youtube.com/watch?v=VGM1FQi6zA8<br />https://www.youtube.com/watch?v=v2o7Hff9hxY<br /><br />

Człowiek z Księstwa: A czy w akcji wzięły udział HDMI z Bażanowic, USB z Cieszyna i DDR3 z Puńcowa?...bo to bardzo ważne! Na 7 linijek tekstu - 5 linijek bezużytecznego bełkotu. Trzeba jeszcze było wpisać jakimi autami przyjechały służby i kiedy miały zmieniane ogumienie? Trochę wysiłku umysłowego i ...więcej treści a nie wypełniaczy!!! Rzekłem

lpp: do \&quot;Przepiurki\&quot;<br />Sądząc po rozbiciu samochodów to oboje nie jechali więcej jak 40 km/h- przy czołowym to już przy średniej 55 km/h obu pojazdów- niewiele zostaje.

yerbasmakuje: do lpp o \&quot;przepiurce\&quot;<br />Nie, to byli \&quot;kibole drogowi\&quot;, zabójcy w biały dzień, którzy jechali na bocznej drodze, gdzie za nic mieli przepisy. Nie istnieje coś takiego jak czynnik losowy. Zbrodniarze i łotry, chuligani i rozbójnicy, którzy już wczoraj planowali rajd po bocznej drodze w Zebrzydowicach. <br />Tak to było! :P

yamah: ... a tutaj jak zwykle znowu Przepierón wszystkich nazywa kibolami i popisuje się swoimi filmikami promującymi spacerowo-niedzielny styl jazdy. Odnoszę nawet wrażenie że on robi to specjalnie, tak po prostu z upodobania złośliwie prowokuje innych kierowców do takich czy innych zachowań i co gorsza, chyba czerpie z tego jakąś niezdrową przyjemność. A tak a propos, to jakoś nie dopatrzyłem się w tych dwóch filmikach jakiś specjalnych wykroczeń wymagających piętnowania. Jeżeli takimi materiałami zasypuje on policję (czym już niejednokrotnie się chwalił), to współczuję tym biednym policjantom. Myślę jednak że prędzej czy później zorientują się że to zwykły ormowiec, psychopatyczny prowokator i należycie go \&quot;nagrodzą\&quot;.

Przepierón: @yamah, nie wszystkich nazywam kibolami drogowymi , tylko chamów drogowych pozbawionych kultury jazdy. Widzę że moje komentarze i filmiki trafiają w dziesiątkę a w twoich komentarzach widać już sporą nerwowość tzn. że kibolowi drogowemu puszczają nerwy. Mała rzecz a cieszy.

: yamah, a potrafisz merytorycznie poprzeć swoje powyższe uwagi odnośnie tych filmików Przepioróna? Patrząc na Wasz konflikt z zewnątrz można odnieść wrażenie, że albo za bardzo emocje wzięły u Ciebie górę, albo idealnie wpisujesz się w definicje kibola drogowego... tak z przymrużeniem oka;-)

yamah: Czyli mówiąc krótko, dla ciebie przepierónie ci dwaj nieszczęśni kierowcy z Toyoty i Opla którzy zderzyli się na tej bocznej Zebrzydowickiej ulicy to chamy pozbawione kultury jazdy. Jak dla mnie, to zbyt łatwo oskarżasz ludzi, tym bardziej że w ogóle nie znasz okoliczności zdarzenia. No cóż... oby Ciebie omijały takie przygody, bo wtedy w oczach tobie podobnych i ty staniesz się kibolem. <br />A co do sugestii Równo-miernego, to kolego skoro już się wtrąciłeś to może ty wskażesz mi jakieś konkretne przewinienie kierowców VW-na i Fiata na tych dwóch ostatnich filmikach Przepierona. Jak chcesz merytoryki, to najpierw przedstaw swoją.

: yamah, oczywiście, przewinienie zostało opisane przez autora filmów. Liczyłem więc, że posiadasz jakąś konkretną argumentację, skoro z tym walczysz.

yamah: A jakim ty Równo-mierny przewinieniu mówisz i gdzie ty niby widzisz jakiś jego opis ??? <br />Przecież ten konkretny wpis (oraz inne) Przepieróna to tylko populistyczno-ogólnikowe fanaberie oparte jedynie na jego subiektywnych domniemaniach. <br />Jeżeli chcesz konkretnych argumentów to obejrzyj sobie jeszcze raz te dwa filmiki i spróbuj na ich podstawie sam sformułować jakikolwiek zarzut naruszenia przepisów, chociażby jednemu z tych kierowców. Mnie się nie udało, więc dlatego uważam że grubiańskie oskarżenia Przepieróna i obrzucanie wszystkich w koło epitetami, to w większości bezpodstawne pomówienia inspirowane metodami dawnego ORMO. Coś takiego bez wątpienia należy stanowczo zwalczać i to szybko, bo rozrośnie się jak Hydra.

: Zapytam w skrócie, rozumiem, że przekraczanie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym to nie dość konkretne wykroczenia dla Ciebie?

yamah: No niestety, jednak nic nie rozumiesz...<br />To ja zadam ci kluczowe pytane: na jakiej podstawie twierdzisz że ktoś przekroczył tam dozwoloną prędkość ??? Znalazłeś tam jakiś dowód, czy podobnie jak Przepierónowi podpowiada ci to tylko wyobraźnia? <br />Jeżeli chodzi o stawianie komukolwiek zarzutów o wykroczenie to ten ostatni argument jest zdecydowanie za słaby, nadaje się on jedynie do biesiadnych opowieści przy piwie.

: Heh... teraz już mam pewność, że rozumiem wręcz doskonale:). Taka dyskusja o wartości dowodów, to może mieć miejsce w sprawie przeciwko tym kierowcą. Mi sama wyobraźnia wystarczy, aby być pewnym, że do przekroczenia doszło, natomiast o ile, to jest temat na biesiadne opowieści właśnie. Mało tego, potrafię nawet ocenić potencjalne ryzyko dla takiego zachowania i słowo \&quot;potencjalne\&quot; jest jak najbardziej na miejscu. Zbyt długo jestem kierowcą, aby ktoś w tak słaby sposób wmawiał mi, że białe jest czarne, a czarne białe. Jestem nawet przekonany, że sam to widzisz, ale bijesz pianę, dla bicia piany.<br />Możesz więc śmiało mnie zaszufladkować w tej samej kategorii co Przepieróna, bo w tym wątku to chyba nie ma co się już rozpisywać. Ja nie mam podstaw, aby uważać go za oszusta, co jeździ wolniej niż dopuszczono prowokując tym innych:) (choć czasami forma jego wypowiedzi pozostawia trochę do życzenia). Natomiast nasza \&quot;kultura\&quot; na drodze oraz \&quot;świetne\&quot; statystyki tłumaczą dlaczego tacy ludzie zawsze będą tępieni:)

yamah: No widzisz..., trochę się postarałeś i zrozumiałeś o co mi chodzi.<br />Ja wcale nie miałem zamiaru nikomu wmawiać że czarne jest białe itp, no i oczywiście też widzę na tych filmikach (oczami wyobraźni) to samo co wszyscy. Nie można jednak na tej postawie tak bezceremonialnie, a co gorsza publicznie wyzywać wszystkich w koło od kiboli i chamów drogowych pozbawionych kultury. Jak ktoś taki jak Przepierón ośmiela się zarzucać innym brak kultury, jak sam na odległość zionie jadem i chamstwem. Jeżeli ktoś jest z natury kulturalny to okazuje to w każdej dziedzinie życia, (zachowanie, rozmowa, komentarze w sieci, etc, etc...), no i oczywiście na drodze również. Tym samym, jeżeli ktoś jest i chamem i prostakiem to i na drodze też nim będzie... <br />Jak dla mnie to Przepierón jest zwyczajnym hipokrytą, więc raczej nie chciej być w tej samej szufladzie co on.