Burza w sprawie nadania honorowych tytułów

Uchwałą Rady Miejskiej Skoczowa z 2014 roku w Gminie Skoczów wprowadzono regulamin określający zasady nadawania honorowych tytułów „Zasłużony/a dla miasta/sołectwa”. Zgodnie z regulaminem do końca marca 2016 roku można było składać wnioski o przyznanie takiego tytułu. W wyznaczonym terminie do Urzędu Miejskiego w Skoczowie wpłynęło 10 wniosków. W dwóch przypadkach do jednego tytułu pojawiło się dwóch kandydatów. Tak było jeżeli chodzi o Skoczów i Kiczyce. Jak stanowi regulamin wszystkie wnioski są przedstawiane do zaopiniowania komisji regulaminowej. Ta właśnie komisja nominuje osoby, jeżeli kandydatów do nadania danego tytułu jest więcej. Tak też było w tym przypadku – przyznała na sesji Barbara Zubrzycka z Biura Promocji, Informacji i Turystyki.

W wyniku głosowania komisja regulaminowa do której należą: Rajmund Dedio, Teresa Papkala, Zdzisław Baranowski, Michalina Gociek-Salamon, Irena Idasiak, Monika Szyndler, Mateusz Rohnka i Maria Sobik, większością głosów podjęła decyzję o uhonorowaniu tytułem „Zasłużony dla…” w przypadku Skoczowa Kazimierza Chrapka, zaś w przypadku Kiczyc Alojzego Grzybka. Bardzo emocjonalnie do decyzji komisji regulaminowej odniósł się na sesji radny Franciszek Pomper. Czym kierowała się komisja regulaminowa głosując tak, a nie inaczej? – pytał radny.

Franciszek Pomper wskazał, iż przy podejmowaniu takiej decyzji powinien mieć coś do powiedzenia również sołtys i rada sołecka. Dziękuję za taką współpracę. Być może warto było skontaktować się z kimś w tej sprawie. Osoby, które zgłaszały kandydatów powinny tutaj być na sesji. Powinniśmy mieć możliwość wysłuchania każdej ze stron. (…) To nie jest sprawiedliwe – mówił oburzony całą sytuacją samorządowiec.  

Przewodniczący Rady Rajmund Dedio wskazał, iż taki był wynik głosowania członków komisji regulaminowej. Członkowie komisji nie byli przepytywani dlaczego podjęli taką, a nie inną decyzję – skomentował krótko Dedio.  Głos w tej sprawie zabrał również radny Maciej Bieniek. Nie dziwię się Frankowi, że jest taki rozgoryczony. Bo rada sołecka, sołtys to pierwsze ogniwo, które wie co w społeczności się dzieje. To jest pierwszy szczebel, który powinien być najważniejszy w tym wszystkim. My wiemy kto i jak pracuje dla społeczeństwa – podkreślał radny, który odniósł się również do regulaminu. Chyba musimy wrócić do regulaminu. Członkowie komisji na pewno nie znają w stu procentach osób nominowanych, a musieli zagłosować. Tu jednak powinno być brane pod uwagę zdanie samorządu wsi – podkreślał.

Odnosząc się do regulaminu Rajmund Dedio zwrócił uwagę, iż nikt wcześniej nie zgłosił co do niego żadnych uwag, a była taka możliwość. Proszę złożyć odpowiedni wniosek, będziemy nad tym dyskutować i przegłosujemy inny regulamin. Uważam, że regulamin zawsze w jakiś sposób będzie niesprawiedliwy. Jakkolwiek się go nie stworzy zawsze będzie kogoś krzywdził. To nie jest tak, że radni powiedzieli ty jesteś lepszy, a ty gorszy. W tym roku wybrali taką, a nie inną osobę. Jednak może faktycznie trzeba zmienić regulamin? (…) Jest wiele rzeczy do rozważenia, proszę zgłaszać wnioski jak najszybciej – mówił Dedio.

Głos w tej sprawie zabrało jeszcze wielu radnych m.in. Teresa Papkala, czy Fryderyk Białoń. Ostatecznie po długiej dyskusji radni przy jednym głosie przeciwnym i dwóch wstrzymujących przyjęli w zaproponowanej formie wspomnianą uchwałę. Dodajmy, iż tytułem „Zasłużony dla Herbutowic” uhonorowany został Wiktor Dybilas, dla Kowali Zbigniew Gandor, dla Ochab Helena Szlauer, dla Pierśćca Stanisław Bronowski, dla Pogórza Józef Hutyra, dla Wilamowic Jarosław Czyż.

MSZ