Biegała półnago po centrum

Jak podaje Dorota Havlíková, rzecznik prasowy czeskiego Cieszyna, sytuacja rozegrała się nad ranem w niedzielę: - O trzeciej nad ranem dyżurny Straży Miejskiej przyjął anonimowe zgłoszenie o kobiecie biegającej półnago, jedynie w biustonoszu przed Hotelem Central. Patrol, który przybył na miejsca parę minut później, stwierdził, że kobieta leży na chodniku przed hotelem tylko w bieliźnie. Kobieta była pijana i nie była w stanie udowodnić swojej tożsamości, tym bardziej, że – jak to bywa – w damskiej bieliźnie nie ma kieszeni na dokumenty… - zauważa rzeczniczka.

Strażnikom udało się zbadać alkomatem kobietę, okazało się, że miała 2,56 promila: - Dlatego strażnicy musieli przewieźć kobietę na posterunek policji, gdzie okazało się, że sprawa dotyczy cudzoziemki. Kobietę przewieziono na posterunek w Kocobędzu, gdzie udało się ją zidentyfikować jako Polkę, rocznik 1994. Ponieważ uznano, że trzeba przewieźć ją na izbę wytrzeźwień w Karwinie, musiała zostać zbadana w szpitalu w Czeskim Cieszynie – tam lekarz stwierdził, że przewiezienie jest możliwe i kobieta trafiła ostatecznie do Karwiny – relacjonuje rzeczniczka Czeskiego Cieszyna.

vdka