Dziś premiera filmu ''Pocztówka z Zaolzia''

— Dlaczego ten film nazywa się „Pocztówka”? Jeśli jest się na wakacjach, to na kartce pocztowej pisze się tylko kilka zdań: „pozdrawiam, jest fajnie, całuski” — tłumaczy tytuł Izabela Wałaska. W filmie bohaterowie nie wgłębiają się w sprawy problematyczne dla Zaolzia, szczególnie te konfliktowe. — Bo co prawda na tych wakacjach gryzą komary, to jednak nasza pocztówka ma przesłanie pozytywne i oddaje urok tej Ziemi.

W 85-minutowym dokumencie — w którym występuje m.in. Irena Adamczyk z Muzeum Śląska Cieszyńskiego, aktor Przemek Branny, pochodzący ze Śmiłowic eurodeputowany Jerzy Buzek, piosenkarka Ewa Farna, poetka Renata Putzlacher i znani przedsiębiorcy bracia Wałachowie — mowa jest o tożsamości, o języku, o gwarze oraz o różnicach mentalnych między Polakami a Czechami.

Wałaska ma nadzieję, że zaolziański dokument nie trafi jedynie do tych, którzy udadzą się w dzisiejszy sobotni wieczór do czeskocieszyńskiego kina „Central”, ale ukaże się też w czeskiej lub polskiej telewizji. Ponadto równolegle kręcone są dwa dalsze filmy — „Fenomen Zaolzie”, przedstawiający różne spojrzenia ludzi na ten region, zarówno miejscowych jak i przyjezdnych oraz dokument „O Polakach i Czechach”, skupiający się na różnicach w mentalności obydwu tych narodów.

Izabela Wałaska wyjechała z Zaolzia najpierw na studia do Krakowa a zaraz po uzyskaniu dyplomu znalazła pracę w Pradze, gdzie mieszka do dzisiaj. Od czterech lat prowadzi kampanię „Zaolzie potrafi”, w ramach której organizowane są coroczne spotkania z ciekawymi ludźmi, tzw. talk-show (o tegorocznej edycji tej imprezy, która odbyła się pod koniec marca pisaliśmy tutaj). Wałaska przygotowuje również publikację o Polakach i Czechach, a na stronach ambasady polskiej w Pradze prezentuje krótkie portrety filmowe Zaolziaków chociażby Ewy Katrušák, założycielki inicjatywy „Całe Czechy czytają dzieciom” czy wspomnianych wcześniej braci Wałachów; a niebawem ukaże się portret dyrektora Teatru Cieszyńskiego w Czeskim Cieszynie Karola Suszki.

(ÿ)