Domowa hurtownia papierosów

Początkiem minionego tygodnia na terenie powiatu cieszyńskiego funkcjonariusze śląskiej Służby Celnej zatrzymali do rutynowej kontroli osobowego fiata, którym podróżowało 3 mężczyzn. W aucie mundurowi znaleźli 6 litrów alkoholu oraz 24 paczki papierosów różnych marek, nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że nie były one oznaczone polskimi znakami akcyzy.

Szybko znalazł się właściciel towaru, mieszkaniec Czechowic-Dziedzic - Mężczyzna zeznał, że alkohol kupił w czeskim Cieszynie. Papierosy natomiast, tu w okolicy. Celnicy natychmiast namierzyli posesję, w której mężczyzna zakupił lewe papierosy. W wyniku przeszukania pomieszczeń mundurowi znaleźli prawie 6,9 tys. paczek papierosów rozmaitych marek, cześć z nich była oznaczona mołdawskimi i ukraińskimi banderolami oraz 10 kg tytoniu do palenia. Jak się okazało właścicielką kontrabandy była 30 -letnia kobieta, która zajmowała się wprowadzaniem wyrobów do nielegalnego obrotu.  – relacjonuje Grażyna Kmiecik z  Izby Celnej  w Katowicach

Według mundurowych czarnorynkowa wartość przejętych towarów to prawie 90 tysięcy złotych - Gdyby te wyroby trafiły do sprzedaży to straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconych należności celnych i akcyzowych wyniosłyby ponad 112,5 tys. złotych. – informuje Grażyna Kmieciak.

(red)