Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Dolce Vita w Międzyświeciu

Choć od zimowych ferii upłynęło już trochę czasu, to jednak w Zespole Szkół Rolniczych w Międzyświeciu, młodzież ciągle je mile wspomina. Nic dziwnego. Osiemnaścioro uczniów 3 tygodnie spędziło w Rimini.
Szkoła w Międzyświeciu właśnie podsumowała kilkumiesięczny projekt realizowany przez placówkę. Jego głównym akcentem były trzytygodniowy staż zagraniczny uczniów – gastronomiczną praktykę zawodową w Rimini we Włoszech. Wyjazd do Włoch poprzedzony został przygotowaniem pedagogicznym oraz językowo – kulturowym.
W poprzednich latach udawało sie młodzieży wyjeżdżać do Szwajcarii, nawet na 3, 4 miesiące do gospodarstw alpejskich. Ale niestety, szkoła z którą współpracowaliśmy została zamknięta. Teraz, pierwszy raz udało się, bez obciążenia kosztami wyjeżdżających, wysłać młodzież na takie szkolenie do Włoch. – mówi Jan Delong dyrektor szkoły w Międzyświeciu.
 
A koszty odgrywały tutaj znaczną rolę. Bo cały projekt wart był ponad 200 tysięcy złotych. Nie każdego rodzica stać na duży wydatek związany z wyjazdem – dodaje dyrektor Delong. Jednak wyprawa nie była dla każdego. Osiemnaścioro uczniów to ci, którzy przez ostatnie miesiące osiągali dobre wyniki w nauce, szkolili się w języku. Teraz, dzięki szkoleniu za granicą mają kolejne certyfikaty, które śmiało mogą zawrzeć w CV.
 
 
Młodzież przyznaje, że praktyka jest najlepszym nauczycielem zawodu. Jak mówi jedna z uczennic - Patrycja Pasterny - poznałam kulturę i zwyczaje regionu. Moja praca polegała na przygotowaniu i obróbce owoców morza. Jak dodaje, było to dla niej wyzwanie i musiała się przełamać, bo do tej pory nie miała możliwości przygotowywania świeżych produktów prosto z morza. Najważniejsze jednak, ze miałam możliwość na żywo zobaczyć jak się wykonuje i podaje dania, to zostanie w pamięci – mówi Patrycja.
 
 
Ja pracowałem w restauracji włosko-niemieckiej. Na pierwszych zajęciach już uczyliśmy się jak należy wykonać podstawowe ciasto do pizzy. Zdziwiło mnie to jak z prostych składników się to robi – przyznaje Mateusz Szymiczek. W restauracji zajmował się również obróbką warzyw, pod nadzorem głównego kucharza przygotowywał potrawy. Język nie stwarzał problemów, porozumiewaliśmy się płynnie po angielsku. Atmosfera była tak świetna, że zastanawiałem się, czy nie zostać tam dłużej – przyznaje z uśmiechem Mateusz.
 
 
Szkoła jest w trakcie pisania kolejnego wniosku. W tym roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planami, do Niemiec wyjedzie grupa młodzieży uczącej się w zawodzie technik krajobrazu.
 
Jan Bacza
 
źródło: ox.pl
dodał: JB

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: