DAF w rowie. Ranny operator wciągarki

- Do zdarzenia doszło o godzinie 7:30 rano, kierowca DAF’a z naczepą chciał wykonać manewr skrętu w kierunku stacji paliw. Ten manewr mu nie wyszedł i cofnał by go poprawić. W trakcie cofania tył naczepy wpadł do rowu  i zawisnął na betonowym mostku – informuje Rafał Domagała, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji. Kierowcy, mieszkańcowi Nowego Sącza nic się nie stało.  

Zdarzenie spowodowało spore utrudnienia w ruchu - najpierw w kierunku na Katowice, a później - podczas operacji wyciągania - w obu kierunkach.  Na miejsce przyjechała pomoc drogowa z Cieszyna, pojawiły się jednak trudności i na miejsce wezwana została także pomoc drogowa z Ogrodzonej. Doszło także do  wypadku.  – Podczas wyciągania samochodu z rowu przy pomocy lin, 59-letni operator urządzenia, wskutek zerwania liny, doznał urazu brzucha, miednicy oraz nogi. Mężczyzna został przetransportowany do szpitala, był trzeźwy – relacjonuje Rafa Domagała

Pojazd został wyciągnięty. Ruch odbywa się normalnie.

(red.)