Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Oni ratowali, on pluł

Straż miejska nie ma łatwego życia, niejednokrotnie za ratunek, zamiast podzięki, można się spodziewać... oplucia, a pamięć o zasługach jest bardzo krótka - przekonali się o tym funkcjonariusze z Czeskiego Cieszyna. W czerwcu br. uratowali życie chcącego popełnić samobójstwo 34-latka, a w ubiegłą sobotę ten sam mężczyzna ich obrażał i opluwał.

Niedoszły samobójca, który chciał się w czerwcu powiesić na dachu jednego z centrów handlowych, w ubiegłą sobotę (3 sierpnia br.) znów przysporzył problemów straży miejskiej.

- W sobotę o 17:40 patrol straży został wezwany w pobliże restauracji w pobliżu zapory „Hrabinka“, gdzie pijany i agresywny 34-latek atakował gości restauracji. Po przyjeździe patrolu nietrzeźwy mężczyzna zaczął uciekać w kierunku zapory, funkcjonariusze go dogonili i wezwali, by wsiadł z nimi do służbowego wozu. Mężczyzna opluł strażnika i zwyzywał, dlatego patrol użył środków przymusu i zapakował mężczyznę do samochodu służbowego - podał rzecznik prasowy Strażników Miejskich z Czeskiego Cieszyna Petr Chroboczek.

Agresora patrol przewiózł do szpitala, gdzie lekarz zdecydował o jego transporcie do PaZS Karviná (izba wytrzeźwień). Przez całą jazdę nietrzeźwy mężczyzna zachowywał się wulgarnie, wyzywał strażników, groził im prawnikiem, a także zapowiadał, że zabije ich i całe ich rodziny. We wnętrzu auta pluł i lizał wnętrze samochodu. Około pół kilometra przed mostem na Olzie w Karwinie położył się na plecach i po dwukrotnym kopnięciu rozbił szybę radiowozu, co najwyraźniej go ucieszyło, gdyż głośno wiwatował.

Po przyjeździe na izbę wytrzeźwień naubliżał jeszcze pielęgniarce, a po zdjęciu kajdanek chciał znowu uciec i próbował uderzyć strażnika.

Badanie alkomatem wykazało u niego 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

(red.)

źródło: OX.PL
dodał: NG

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: