Swakoń: Kończy się epoka

Informacja, że przetarg doszedł do skutku i ta część miasta została sprzedana prywatnemu inwestorowi, zaniepokoiło to pana czy zadowoliło?

 

Przede wszystkim informacja ta mnie zasmuciła, bo kończy się pewna epoka. W Cieszynie likwidowane jest stare przedsiębiorstwo. Z drugiej strony ta informacja mnie uspokoiła. Z tego co wiem, przyszłym nabywcą płyty dworca i budynku będzie firma, która ma plany wobec tej nieruchomości mocno zbieżne z naszymi, cieszyńskimi oczekiwaniami. Z moich informacji wynika, że nie jest to firma, która chciałaby w tym miejscu postawić stację benzynową, myjnię samochodową czy targowisko. Nie twierdzę, że takie inwestycje w mieście się nie przydadzą, ale w tym miejscu najważniejsza jest funkcja komunikacji zbiorowej. Byłoby bardzo źle, Cieszyn stałby się ułomnym miastem, gdyby stracił kolejny dworzec. Nie mamy już dworca PKP. Szanse na odrodzenie kolejnictwa w perspektywie najbliższych lat są żadne. Po rozmowach z marszałkiem województwa wiemy, że PKP nie planuje rewitalizacji linii Cieszyn - Bielsko, Cieszyn - Zebrzydowice.

Wracając do PKS, cieszę się, że firma, która chce zainwestować tutaj pieniądze, rozmawia z nami i pyta jakie mamy oczekiwania. Zostały one jej przedstawione. Oczywiście na pierwszym planie jest utrzymanie funkcji komunikacyjnej i dworcowej tego miejsca.

 

Miasto, w trybie pilnym, przystąpiło do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego, czy to nie pokrzyżuje planów nowego inwestora?

 

Ten plan ma dać wyraźny sygnał przedsiębiorcy, że miasto chce aby funkcja komunikacyjna w tym miejscu została utrzymana. Jak mówiłem, widzę u nowego nabywcy elastyczność i daleko idącą otwartość na potrzeby miasta. Inwestor szanuje nasze zdanie. Według jego zapowiedzi, w tym miejscu ma powstać dworzec w nowej formie, dodatkowo pojawią się tutaj komercyjne pomieszczenia usługowe, handlowe, gastronomiczne. To są na razie jego zapowiedzi. Mam nadzieję, że się one ziszczą. Najważniejszą sprawą dla Cieszyn jest to, aby mieszkańcy w dalszym ciągu mogli tutaj korzystać z autobusów i by w tym miejscu powstało coś ciekawszego niż płaska zabudowa.

 

To atrakcyjny teren w centrum miasta, ale też i jego wizytówka.

 

Właściciel firmy zapewnia, że współpracuje z bardzo dobrym architektem, który ma doświadczenie w zabudowie w tzw. plomb. Czyli zabudowie nowoczesną bryłą struktury historycznej, zabytkowej. Inwestor został zaznajomiony też z planami miasta i powiatu dotyczącymi budowy estetycznego miejsca przesiadkowego, które w tej chwili jest bardzo prowizoryczne. W skład tej koncepcji wchodzą również plany budowy ronda na skrzyżowaniu ulic Hajduka i Bobreckiej, czyli przed wyjazdem z obecnego dworca PKS.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Zobacz też:

PKS sprzedany, co dalej?