Czeski Cieszyn: Spłonął luksusowy Jaguar

Dwie jednostki straży pożarnej w niedzielę rano w Czeskim Cieszynie brały udział w gaszeniu pożaru samochodu osobowego marki Jaguar XK8 RS. Samochód był wart 1,8 miliona koron. W wypadku nikt nie ucierpiał.

- Strażacy informację o pożarze otrzymali w niedzielę rano, krótko po godzinie 6:00. Na miejsce wyjechała jedna jednostka zawodowej straży pożarnej oraz jedna jednostka ochotników - obie z Czeskiego Cieszyna - relacjonuje rzecznik prasowy straży pożarnej Petr Kůdela.

Pożar udało się szybko opanować. Dogaszanie auta trwało ok. dwudziestu minut. Jak się okazało w trakcie wyjaśniania zdarzenia, auto zostało skradzione z pobliskiego autosalonu. Okazało się również, że oprócz tego złodzieje skradli jeszcze trzy samochody - Fiat Bravo (wartości 350 tysięcy koron), Fiata Scudo (430 tysięcy koron), nie pogardzili również Renaultem Twingo za 40 tysięcy koron. - Ponadto złodzieje z obiektu ukradli różne narzędzia, przyrządy diagnostyczne, podnośniki hydrauliczne, sprzęt elektroniczny i wiele innych rzeczy. Łącznie straty oszacowano na ponad 2.850 mln koron – informuje rzeczniczka czeskiej policji Zlatuše Viačková

.
Sprawcom za ten czyn grozi do 8 lat więzienia.

(red)