Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Jest okazja do świętowania!

Dziś Święto Wojska Polskiego. Kościół Katolicki obchodzi także jedno z trzech największych uroczystości maryjnych - Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, zwane popularnie świętem Matki Boskiej Zielnej.

 


15 sierpnia obchodzimy święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny.  Obchody święta Wniebowzięcia NMP sięgają V w. , jednakże oficjalnie dopiero w 1950 r. papież Pius XII ustanowił tą tajemnicę jako dogmat wiary. Wśród teologów nie było przez wieki było to przedmiotem sporu, czy Maryja została wzięta do nieba za życia czy po śmierci. Dlatego też godząc obie tezy często używano sformułowania „zaśnięcie”. W Kościele Wschodnim do dziś święto to jest nazywane zaśnięciem albo odpocznieniem, podczas gdy na zachodzie mówi się o przejściu albo wniebowzięciu. Pius XII, ogłaszając dogmat, nie rozstrzygnął sporu, używając sformułowania „po zakończeniu ziemskiego życia”.  Według tradycji Zaśnięcie NMP mogło się dokonać ok. 45 r. na Górze Syjon, gdzie od IV w. istnieje bazylikautożsamiana z Wieczernikiem i miejscem zaśnięcia. Według innych źródeł św. Jan Apostoł miał zabrać Maryję ze sobą do Efezu i tam miała Ona zakończyć swe ziemskie życie.

W Polsce i wielu krajach europejskich uroczystość 15 sierpnia, zwana jest popularnie świętem Matki Bożej Zielnej. W kościołach święci się zioła, kwiaty i dożynkowe snopy. W sanktuariach maryjnych gromadzą się wielkie rzesze pielgrzymów.

W Zebrzydowicach obchodzone jest to święto najdostojniej w całym regionie. To własnie tam znajduje się  Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. - W sobotę, 15 sierpnia obchodzimy Uroczystość Wniebowzięcia NMP, w naszej parafii Uroczystość Odpustową. Zapraszamy wszystkich Parafian i Gości do udziału we Mszy św., a na sumę odpustową o godz. 11.30 i procesję dookoła kościoła całą wspólnotę parafialną, poczty sztandarowe i orkiestrę - czytamy w ogłoszeniach parafialnych. Z pewnością mniej okazałe będą w tym roku z racji pandemii stoiska z bibelotami, które sa tradycją odpustową. 


15 sierpnia obchodzimy także rocznicę historycznego “Cudu nad Wisłą”- zwycięstwa wojska polskiego nad sowieckimi hordami w 1920 r. i ocalenia Europy od zalewu bolszewizmu. W tym dniu święto obchodzi też Wojsko Polskie.

KOD

 

źródło: ox.pl
dodał: DK

Komentarze

57
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2020-08-15 08:24:02
donekT: A tymczasem obecnie coraz mniej się mówi o bohaterskim zatrzymaniu marksistowskiego pochodu w Polsce w roku 1920, które Edgar Vincent D’Abernon uznał za jedną z najważniejszych dwudziestu bitew w dziejach świata. Już wówczas nad Wisłą próbowano zaprowadzić postęp, internacjonalizm i nowoczesność, które obecnie na szerszą skalę niektórzy próbują importować z Zachodu. Czy Edgar Vincent D’Abernon się mylił?
2020-08-15 08:24:45
donekT: Genezy wydarzeń okresu bezpośrednio po zakończeniu i tuż pod koniec I wojny światowej, należy się doszukiwać, a przynajmniej warto się odnieść do Konferencji w Zimmerwaldzie w 1915, która jako taka nie przyniosła znaczniejszych konsekwencji politycznych ani programowych dla szeroko rozumianego ruchu socjalistycznego, jednak utrwaliła podział socjalizmu na umiarkowany (demokratyczny, ewolucyjny, reformowany) i radykalny (totalitarny, internacjonalistyczny). Oba skrzydła nawiązywały do myśli Marksa, choć inaczej tę myśl pojmowały.
2020-08-15 08:26:04
donekT: W trakcie konferencji w Zimmerwaldzie pojawił się silny rozdźwięk pomiędzy stroną umiarkowaną i radykalną. Strona radykalna, którą reprezentował między innymi Lenin, domagała się ogłoszenia przywódców założonej w 1889 roku II Międzynarodówki za zdrajców sprawy robotniczej, uznania trwającej wówczas I wojny światowej za konflikt imperialistyczny, zakładany wcześniej jako zdeterminowana konsekwencja rozwoju kapitalizmu. Proletariat, robotników rolnych i wszelkiej maści pracowników najemnych strona radykalna wzywała do porzucenia broni, i opowiedzenia się po stronie rewolucji internacjonalistycznej. Tym sposobem planowano doprowadzenie do zamiany wojny imperialistycznej na rewolucyjną (domową). Ze względu na sprzeciw strony umiarkowanej, wydano jedynie kompromisowy dokument próbujący zachować rzekomą jedność ruchu socjalistycznego, potępiający wojnę jako imperialistyczną i uznający ostatnich przywódców II Międzynarodówki za zdrajców.
2020-08-15 08:27:00
donekT: W wyniku konferencji w Zimmerwaldzie doszło do rozdźwięku w ruchu socjalistycznym pomiędzy skrzydłem umiarkowanym a radykalnym. Każda ze stron starała się realizować własny program. STRONA RADYKALNA, INTERNACJONALISTYCZNA wszczęła realizację PROGRAMU INTERNACJONALISTYCZNEJ REWOLUCJI KOMUNISTYCZNEJ. Oczywiście należy wspomnieć, iż w 1916 roku została zorganizowana jeszcze jedna konferencja w Kientalu, która odnosiła się do kwestii podjętych i zaistniałych w Zimmerwaldzie, zwłaszcza próbowano potępić postawy internacjonalistyczne i rewolucyjne.
2020-08-15 08:27:49
donekT: Na działania realizowane ze strony skrzydła rewolucyjnego nie trzeba było długo oczekiwać. Dzięki finansowaniu i pomocy II Rzeszy (Imperium Niemieckiego) w 1917 roku Lenin znalazł się w Rosji, gdzie rozpoczął realizację marksistowskiego planu rewolucyjnego na podstawie partyjnej organizacji kadrowej. Rewolucję Lutową Lenin uznał za burżuazyjną (gdzie proletariat miał być w tymczasowym sojuszu z burżuazją, następnym krokiem miała być rewolucja proletariacka, obalająca burżuazję), wykorzystał panujący chaos, doprowadził do zaistnienia systemu DWUWŁADZY i wybuchu REWOLUCJI PROLETARIACKIEJ w listopadzie roku 1917, której pierwsze nieudane próby organizacji bolszewicy podjęli już w lipcu 1917 roku.
2020-08-15 08:28:40
donekT: Po Rewolucji Proletariackiej w Rosji bolszewickiej rozpoczęto stopniową realizację programu komunistycznego, który OBEJMOWAŁ RÓWNIEŻ DZIAŁANIA ALEKSANDRY KOŁŁONTAJ, czyli coś na kształt ówczesnej REWOLUCJI SEKSUALNEJ (oczywiście to określenie jest nadużyciem do tego okresu), powołano Żenotdieł. Kołłontaj wychodziła z założenia, które opublikowała w książce pt. „Nowa mentalność a klasa robotnicza”, gdzie wyraziła swoje punkty programu wyzwolenia kobiet. Zakładała, iż stosunek seksualny jest jak łyk szklanki wody, propagowała wolną miłość, zawieranie erotycznych przyjaźni, wszelkie postacie związków seksualnych- w tym homoseksualne zostały uznane za dozwolone. Kołłontaj w perspektywie długookresowej zakładała również zanik rodziny i oddanie dzieci pod opiekę państwa. Kwestia, iż program realizowany przez Kołłontaj okazał się szkodliwy dla społeczeństwa i państwa, doprowadziła do jego krytyki i stopniowej negacji. Kategoryczne zerwanie zaistniało za czasów Stalina. To jeden z powodów, dla których Stalin postanowił rozprawić się ze starymi bolszewikami.
2020-08-15 08:29:25
donekT: Rewolucja programowo wynikała z konsekwencji I wojny światowej, z założenia była o charakterze internacjonalnym, a wielka wojna, wg programu marksistów miała jedynie spowodować stosowną sytuację rewolucyjną, którą od dekad wyczekiwali. Ich zdaniem, imperializm osiągnął apogeum swego rozwoju, naprodukowana została odpowiednia ilość dóbr umożliwiająca grabież (rewolucja to okres, w którym się nie produkuje, zatem wymagana jest nadprodukcja i stagnacja w ekonomii, coś, co istnieje obecnie) a w gospodarce zaistniały tendencje stagnacji i kryzysu, które wykreowały odpowiednie warunki społeczne.
2020-08-15 08:32:48
donekT: Rewolucja nie zaistniała tylko w Rosji w roku 1917. 21 marca 1919 w Budapeszcie sfinalizowana została rewolucja Béla Kun'a, gdzie powstała Węgierska Republika Rad. W 1918 doszło do tak nazywanej rewolucji listopadowej w Niemczech, która obejmowała powstanie Spartakusa w Berlinie w 1919 roku, stłumione przez prawicowo nastawione Reichswehrę i Freikorps – składający się z ochotniczych, nacjonalistycznych formacji paramilitarnych złożonych z byłych frontowców. W konsekwencji berlińskiego zrywu straciła życie Róża Luksemburg, ikona współczesnej skrajnej lewicy (lewactwa) i jedna z bardziej rozpoznawalnych Polek w świecie, zwłaszcza w Azji. Rewolucja w Niemczech powiodła się tymczasowo na terenie Bawarii, gdzie w kwietniu 1919 powołano Bawarską Republikę Rad, która okazała się tworem efemerycznym. Co ciekawe rewolucyjna sytuacja panowała również na terenach Polski, gdzie rząd Ignacego Daszyńskiego w Lublinie powstał dokładnie w rocznicę Rewolucji Październikowej i to nie nie był przypadek, podobnie jak sprowadzenia do Warszawy w listopadzie roku 1918, kojarzonego ze stroną lewicowo-radykalną Piłsudskiego.
2020-08-15 08:33:32
donekT: MARSZ BOLSZEWICKI 1920 roku miał stanowić "odsiecz" dla INTERNACJONALISTÓW NA ZACHODZIE, gdzie poszczególne jaczejki wyczekiwały wsparcia ze strony Rosji Bolszewickiej. W założeniu Lenin oczekiwał zdobycia zgromadzonych na Zachodzie dóbr, których już brakowało w Rosji, oraz ZWYCIĘSTWA SOCJALISTYCZNEJ/KOMUNISTYCZNEJ REWOLUCJI W EUROPIE. Pochód ten szczęśliwie został powstrzymany nad Wisłą, pomijam, co się do tego przyczyniło. W związku z bohaterską postawą Polaków INTERNACJONALISTYCZNA PROLETARIACKA KOMUNISTYCZNA REWOLUCJA roku 1920 została POWSTRZYMANA. Choć podejmowano jeszcze próby, np. w roku 1923.
2020-08-15 08:34:33
donekT: W związku z faktem PORAŻKI REWOLUCJI po I światowej, do czego przyczyniła się również Bitwa Warszawska, nastąpił podział w ramach INTERNACJONALISTYCZNEGO RUCHU KOMUNISTYCZNEGO. Na wschodzie Europy doszło do powstania ZSRR, natomiast na Zachodzie zaczęto rozważać przyczyny NIEPOWODZENIA REWOLUCJI PO I ŚWIATOWEJ i podjęto się próby kolejnej rewizji marksizmu, w związku z faktem niepowodzenia przeprowadzenia rewolucji drogą militarną. Felix Weil w 1922 r. sfinansował Pierwszy Marksistowski Tydzień Roboczy w Ilmenau, który stał się zaczynem Instytutu Badań Społecznych we Frankfurcie nad Menem, który opracował METODY PRZEPROWADZENIA REWOLUCJI MARKSISTOWSKIEJ DROGĄ KULTUROWĄ. Prace owej instytucji stworzyły podwaliny pod WSPÓŁCZESNY NEOMARKSIZM, przez niektórych postrzegany jako jedynie słuszny „proeuropejski” kierunek i program rozwoju EUROPY.
2020-08-15 08:35:39
donekT: Z okazji charakteru obecnego okresu, należy również wspomnieć o niebagatelnej kwestii objawień w roku 1917, gdy troje pasterzy z Fatimy – Franciszek i Hiacynta Marto oraz Łucja dos Santos – ogłosiło, że objawiła im się Matka Boża i przekazała trzy tajemnice fatimskie. Ich treść, jest również godna poznania, tym bardziej, iż Portugalia w roku 1910 także była areną rewolucji, choć o burżuazyjnym, liberalnym charakterze. Szkoda, iż historia komunizmu tylko w odniesieniu do ZSRR jest powszechnie znana, natomiast kwestia rozwoju marksizmu na zachodzie z reguły bywa pomijana milczeniem. Dlaczego? Leszek Kołakowski najwyraźniej się mylił.
2020-08-15 08:38:22
donekT: Tego rodzaju treści nucili bolszewiccy żołnierze przechodzący przez terytorium białej Polski... Po wojennej drodze // Szedł w walce i trwodze // Bojowy osiemnasty rok.// Były szybkie zbiórki // Od Kubania i Wołgi // Myśmy konie podrywali na wyprawę. // Wśród upałów i w pyle // My z Budionnym goniliśmy // Na koniach dla wielkiej sprawy // Po kurhanach garbatych // Po rzecznych przełomach // Przeszła nasza głośna sława // Nad Donem i w Zamościu // Gniją białe kości, // Nad kościami szumią wiatry // Zapamiętają psy atamani // Zapamiętają polscy panowie // Kawaleryjskie nasze klingi // Jeśli w kraj nasz spokojny // Przyjdą nowe wojny // Dobędziemy nasze karabiny maszynowe // I po drogach znajomym // Za ukochanym komisarzem ludowym// Poprowadzimy nasze konie bojowe // Po wojennej drodze // Szedł w walce i trwodze // Bojowy osiemnasty rok. // Były szybkie zbiórki // Od Kubania do Wołgi // Myśmy konie podrywali na wyprawę //
2020-08-15 08:43:18
donekT: Przeżycia z okresu nawały bolszewickiej spisała, chociażby przebywająca mniej więcej wówczas na Wołyniu Zofia Kossak w powieści "Pożoga".
2020-08-15 08:48:34
donekT: Natomiast jeżeli chodzi o intencje Lenina, aby zrozumieć jego postępowanie, warto odnieść się do jednej z jego pozycji pt. "O walce przeciwko wojnie imperialistycznej". Zdaniem Lenina postęp rozgrywa na kanwie konfliktu wewnętrznego (REWOLUCJI) w ramach konkretnego organizmu państwowego. Wojna pomiędzy państwami jest sprzeczna z ideą rewolucji, ponieważ prowokuje zbędne bratobójcze starcia pomiędzy przedstawicielami postępowych klas i jest na rękę imperialistom. Rewolucja, czyli konflikt wewnątrz danego państwa stanowi właściwą i sprawiedliwą walkę o wyzwolenie uciśnionych i godzi w imperializm. Dlatego należy dokonać zmiany wojny imperialistycznej w wojnę domową, tj. wykorzystania gwałtownych wydarzeń politycznych na skalę międzynarodową do przeprowadzenia rewolucji socjalistycznych w kolejnych państwach.
2020-08-15 08:59:22
donekT: PS Co do Święta Wniebowzięcia, w 1950 r. papież Pius XII nie tyle ustanowił tę tajemnicę jako dogmat wiary, ile OGŁOSIŁ DOGMAT, od wieków funkcjonującą prawdę niesprzeczną z DEPOZYTEM (DOKTRYNĄ WIARY) przekazanym przez Apostołów. Stanowi to, chociażby zachowanie konsekwencji nauki o grzechu pierworodnym i Niepokalanym Poczęciu.
2020-08-15 09:06:29
pogromca ciemnoty: I wszystko w temacie https://youtu.be/A5Hriw_HGKU
2020-08-15 09:08:47
krzysztof.mm: rocznicę 'bitwy warszawskiej' świętuje się jako 'cud nad Wisłą', wychwala pod niebiosa dowódców i żołnierzy, do sukcesu militarnego podłączył się błyskawicznie kościół katolicki ze swoimi idiotycznymi tekstami o wstawiennictwach itepe - tymczasem prawda jest ponura, ta wygrana przez polskie wojsko operacja to de facto pierwsza i ostatnia taka sytuacja od bodaj końca XVII wieku - z bez wątpienia mocno osłabioną wojną wewnętrzną armią bolszewicką na swoim terenie można powiedzieć zremisowaliśmy, co najwyżej skutecznie obroniliśmy się ale na pewno nie należy tego nazywać zwycięstwem, tymczasem niedługo potem polskie wojsko poniosło druzgocącą spektakularną klęskę podczas kampanii wrześniowej, a dumni i obwieszeni orderami 'za bolszewików' generałowie i oficerowie dali zbiorowo dyla z Polski zostawiając za sobą na pastwę Niemców swoich żołnierzy i na śmietnikach swój honor - dziś po stu latach sytuacja jest wręcz groteskowa, ten sam katolicki kościół zblatowany z bolszewicką władzą, i dalej jedni i drudzy zwycięstwo nad bolszewikami świętują - no i okazało się, że bolszewik wcale nie taki zły, byle tylko miejsca przy korycie ustąpił...
2020-08-15 09:15:50
donekT: krzy-sio+ to, co polecasz, jak zwykle to nic innego, niż pospolita PROPAGANDA w celu podważenia znaczenia nauczania konkretnej instytucji. Jak tego dokonano? Wystarczy przedstawić poszczególne elementy z punktu widzenia np. ASTROLOGII, zamiast w odniesieniu do podstaw, z których faktycznie się wywodzą. To tak, jakby odniesioną treść przedstawić wedle metodologii z innej dziedziny. Tymczasem Chrześcijaństwo z np. ASTROLOGIĄ, czy propagandą poszczególnych środowisk nie ma nic wspólnego...
2020-08-15 09:28:40
krzysztof.mm: p.s. o 'wniebowzięciach', dogmatach itepe, podpiętych przy okazji do dzisiejszej daty, w ogóle szkoda gadać - pod tym względem kościół katolicki daje czadu od dawna, koń i klecha jaki jest każdy widzi - jedno co jest pewne, to że dziś faktycznie biskupi potrzebowaliby wręcz cudu nad Wisłą, by na powrót zapełnić owczarnie i zapewnić godziwy udój - ale to se ne vrati, wojtyłowy episkopat skutecznie rozmontował tę instytucję
2020-08-15 09:41:18
tom lem: ...trzeba byś komunistycznym niedoukiem, by nie powiedzieć propagandystą po WUM'lu, który wypisując bzdury o wojnach wewnętrznych na terenach polskich, zapomina o dacie - 4 lipca 1610 roku i rozpoczyna swoje wywody od końca, nie początku XVII wieku.
2020-08-15 09:41:56
donekT: krzy-sio+ Tuchaczewski miał przewagę militarną, wiele wskazywało na powodzenie Twoich krzy-sio+ ideowych przodków (Dzierżyński, Konn i Marchlewski w Smoleńsku powołali Tymczasowy Komitet Rewolucyjny Polski POLREWKOM, per analogiam, odpowiednik późniejszego PKWN, z kolei jeszcze wcześniej w Kijowie powstał Galicyjski Komitet Rewolucyjny GALREWKOM Wołodymira Zatonskyj'skiego. Wedle bolszewickich planów, tereny polskie miały tworzyć dwie republiki SRR -> Polską i Galicyjską). Dlaczego ofensywa bolszewicka 1920 się nie powidła i nie doszło do połączenia się z proletariuszami w Niemczech? Wbrew pozorom, niebagatelna w tym była rola niesubordynacji STALINA, który wolał kontynuować oblężenie Lwowa, niż wykonać rozkaz swego dowódcy i zapełnić lukę na froncie, co wykorzystały polskie siły, kierując w miejsce istniejącej luki na froncie kontruderzenia znad rzeki Wieprz. Polska lewica (np. PPS z odłamami) zajmowała wówczas postawę PATRIOTYCZNĄ i wspierała obronę odrodzonego państwa. Inaczej zachowała się założona w grudniu 1918 Komunistyczna Partia Robotnicza Polski (KPRP) o profilu skrajnie lewicowym (lewackim). KPRP wzywała co najmniej do zachowania przyjaznej wobec bolszewików bierności, a zwłaszcza nawoływała do KOLABORACJI i czynnego wsparcia Bolszewickiej Rosji, zajmowała postawę antyniepodległościową. To właśnie do tej antypatriotycznej KPRP nawiązuje działająca obecnie w Polsce skrajna lewica (lewactwo), przedstawiające się jako rzekoma lewica. Skrajnie lewicowa (lewacka) prasa, np. Fakty i Mity (FiM), nie kryje się ze swoją sympatią względem KPRP i postawy tej partii.
2020-08-15 10:08:08
donekT: A tymczasem, kiedy nad Wisłą był odpierany marksizm, na Górnym Śląsku SZOWINIŚCI NIEMIECCY oczekiwali rychłego upadku uznawanego za sezonowe Państwa Polskiego i fałszywie uprzedzając zaistniałe fakty, rozpuszczali 17 sierpnia 1920 nieprawdziwe informacje, jakoby to polskie siły (a nie bolszewickie) miały zostać rozbite nad Wisłą. Na Górnym Śląsku fałszywe wieści spotęgowały falę antypolskich wystąpień NIEMIECKICH SZOWINISTÓW, niejednokrotnie dokonywanych przez zorganizowane grupy paramilitarne. W Katowicach bojówki niemieckie zaatakowały przy ul. Warszawskiej siedzibę powiatowego inspektora Międzysojuszniczej Komisji – pułkownika Blancharda. Żołnierze francuscy zmuszeni byli użyć broni, zabijając 10 atakujących. W odwecie doszło do zlinczowania znanego polskiego lekarza dra Andrzeja Mielęckiego, który opatrywał rannych, a potem zdemolowania siedziby polskiego komitetu plebiscytowego w Katowicach w hotelu „Deutsches Haus” (na rogu ul. Plebiscytowej i Wojewódzkiej), w którego trakcie pobito dr. Henryka Jarczyka. Polacy zmuszeni zostali do samoobrony i odparcia fali nienawiści ze strony niemieckich szowinistów. Doszło do wybuchu II Powstania Śląskiego. Nieprzychylna wobec Polski broniącej Europy przed MARKSIZMEM była również postawa Czechosłowacji. Praga nie wspierała polskiego wysiłku militarnego, liczyła na upadek polskiej państwowości. Co więcej, Czesi nie chcieli wydać zgody na przesył uzbrojenia na polski front z Węgier przez swoje terytorium, a kiedy do tego zostali zmuszeni, ostrzeliwali transporty zmierzające jako wsparcie dla polskich sił.
2020-08-15 10:14:36
czesiohill: Góra urodziła mysz. A autor tekstu jak rozumie "hordy sowieckie"? Czyż to nie one wyzwoliły nas spod hitlerowskiej okupacji? Że zostały, to inksza inkszość. Dzięki austriackiemu generałowi Rozwadowskiemu i jego genialnej w tych dniach taktyce oraz wspaniałej pracy deszyfrantów rosjanie/bolszewicy zostali pokonani. Ale 19 lat później nie miał im się kto przeciwstawić, bo już odpowiedzialni przekroczyli granicę w Zaleszczykach. Hańba będzie się ciągnęła jak smród. I nie pomogą prawackie peany na cześć.
2020-08-15 10:29:17
donekT: czesiohill Wbrew pozorom, kierownictwo bolszewickie w 1920 różniło się od tego prowadzącego ZSRR w latach 30. i 40. XX w. W okresie od około 1924 do 1929 doszło do przewrotu wewnętrznego w ramach radzieckich władz. Wbrew pozorom, Stalin miał nieco inną wizję państwa komunistycznego niż Lenin. czesiohill dokonujesz bardzo dużych i wypaczających uproszczeń.
2020-08-15 10:41:47
donekT: czesiohill, Rozwadowski był POLAKIEM, później podobnie jak Włodzimierz Zagórski i inni ścigany przez sanacyjny reżym. Kampania Wrześniowa '39 niewątpliwie stanowiła klęskę ówczesnej formy Państwowości Polskiej, naczelne dowództwo faktycznie okryło się hańbą. Zaniedbania z '39 wynikały z różnych sfer, chociażby siły polskie były szkolone na ewentualność i realia wojny z ZSRR, a nie z III Rzeszą. Polscy dowódcy nie zwrócili uwagi nawet na publikacje Heinza Guderiana z 1936/37, gdzie opracowana została nowa doktryna niemieckich sił zbrojnych. Nie tylko Polska nie poradziła sobie z niemiecką nawałą w '39, o wiele krócej broniła się Francja w '40. Moim zdaniem, decydującą przyczyną klęski '39 była nieumiejętnie prowadzona polityka zagraniczna.
2020-08-15 11:09:54
Jarek.K: Politykier, nie fanzol
2020-08-15 13:41:20
Mastema: Wchodzę sobie na oxa a tam zdjęcie z moja siostra oraz zmarłą matka sprzed dobrych 25 lat:D Miła niespodzianka
2020-08-15 15:04:33
krzysztof.mm: "Przegrane zwycięstwo" - ten tytuł doskonale podsumowuje temat [nb Polacy tak lubią, historia powtarza się na naszych oczach, tym razem biskupi śmiało mogą przypisać sobie zasługi]: tygodnikpowszechny.pl/przegrane-zwyciestwo-164484
2020-08-15 15:40:35
jasper: Jaki cud nad Wisla ?! Jak widac Bog obrazil sie na Polske za to mieszanie Opatrznosci do biezacej polityki, bo po smierci Pilsudskiego wrzucil Polske na polwieczne wladanie czerwonoarmistom ! Historia lubi sie powtarzac - teraz polskie sily zbrojne dysponuja samolotami prezentowanymi na pokazie, by w razie potrzeby ewakuowac PISowska wierchuszke na „z gory upatrzone pozycje” ...
2020-08-15 16:02:46
krzysztof.mm: gorzki przyczynek do dzisiejszej rocznicy, tekst Mariusza Szczygła odnośnie sytuacji na Białorusi - trafia jednocześnie w samo sedno sytuacji w Polsce, także w kontekście tej sprzed stu lat: facebook.com/MariuszSzczygielReporterOfficial/posts/3269140896484963
2020-08-15 16:03:31
krzysztof.mm: ★ Przeglądam profile związane z Białorusią, np. ten, który chyba warto wspierać Belaruski Dom czyli nieoficjalną ambasadę Białorusi w Warszawie i jednej myśli nie mogę odkleić od mózgu. No nie da się. Brzmi ona trochę wulgarnie (bo ja dużo przeklinam, głównie sam do siebie): „A na ch. wam ta wolność?”. Pytam Białorusinów retorycznie. Przecież nawet jak ją wywalczycie, to zaraz – może za 20, a może już za trzy lata – będziecie chcieli ją zdławić. Okaże się do niczego niepotrzebna. Jak u nas, jak na Węgrzech i w Czechach. ★
2020-08-15 16:04:03
krzysztof.mm: ★ Właściwie totalitaryzmy w tych państwach mogły w 1989 r. nie upadać. Nie było potrzeby. W Czechach na przykład premierem jest cynik, który chroni swoje biznesy i kupił największe gazety, żeby „pisały o nim uczciwie”, ale ma poparcie milcząco-wybierającej większości, bo „przecież emerytom obniżył ceny biletów autobusowych”. Wirus niewoli krąży w naszych żyłach i jeszcze udaje limfocyty! ★
2020-08-15 16:04:46
krzysztof.mm: ★ Erich Fromm, pisząc w 1940 r. „Ucieczkę od wolności” pytał: „A może obok wrodzonego pragnienia wolności istnieje instynktowna potrzeba podporządkowania się? Jeśli tak nie jest, czym wytłumaczyć urok, jaki dla tak wielu stanowi dziś uległość wobec wodza? Czy uległość zachodzi zawsze w stosunku do zewnętrznego autorytetu, czy też ma miejsce także w stosunku do autorytetów uwewnętrznionych, takich jak obowiązek albo sumienie, do wewnętrznych przymusów lub władzy bezimiennej, jak np. opinia publiczna? Czy podporządkowanie się daje jakieś utajone zadowolenie i jaka jest jego istota?”. ★
2020-08-15 16:05:55
krzysztof.mm: ★ Minęło 80 lat od tych pytań. Znamy już odpowiedzi! Białorusini, po co więc Wam wolność? Ona jest wbrew naturze. Zastanówcie się, nie bądźcie dziećmi. Nam okazała się zupełnie niepotrzebna, a jak fajnie żyjemy. Z Danutą Holecką każdego wieczoru. ★
2020-08-15 16:39:56
knefel: ja-siokrzysio przenajświętsza ciemnoto, w twoim przypadku nie można odkleić myśli od mózgu bo nie masz mózgu:)
2020-08-15 18:23:28
politykier: krzy-sio+ skoro wywołał temat, znów próbuje kolokwialnie "rżnąć głupa" (przynajmniej tak przyjmijmy, być może to wyłącznie efekt lewackiego zideologizowania) w imię politycznej poprawności swojej jedynie posłusznej skrajnie lewicowej, lewackiej, linii ideologicznej... Obiektywny obserwator, zwłaszcza po wydarzeniach z ostatnich 30 lat rozgrywających się terenie Europy Środkowo-Wschodniej doskonale zdaje sobie sprawę, iż pomimo górnolotnych deklaracji, postulatów i wizji w odniesieniu do Białorusi (podobnie jak wcześniej w przypadku np. Polski, Czech, czy Ukrainy) chodzi w pierwszej kolejności o przejęcie tamtejszego zasobnika tańszej siły roboczej, rozparcelowanie białoruskiego rynku zbytu i uwłaszczenie się na białoruskich dobrach narodowych przez zachodnich oligarchów.
2020-08-15 18:59:57
donekT: Do portalowego krzewiciela ciemnoty krzy-sia+ Jeden z pierwszych polskich myślicieli politycznych, kronikarz i biskup, Wincenty Kadłubek, tworzący u zarania XIII wieku, związany z dworem Kazimierza Sprawiedliwego i Leszka Biała przestrzeń geopolityczną Polski postrzegał w odniesieniu do terenu rozciągającego się pomiędzy Soławą, Bramą Morawską i Bramą Smoleńską. To właśnie wówczas władcy polscy rozpoczęli stopniową ekspansję na Ruś, w kierunku Morza Czarnego. Projekt ten został ukoronowany w 1569, a zaprzepaszczony w okresie 1654-1667. Jak widać, jako państwo dawniej potrafiliśmy realizować długofalowe plany. Ostatecznie pogrzebane w 1863-1864, kiedy państwo faktycznie zaczęto postrzegać w granicach etnicznych. Może warto wrócić do starych, sprawdzonych wzorców.
2020-08-15 19:00:49
donekT: Mieszkańcy współczesnej Białorusi dawniej (ich przodkowie) uznawali się za LITWINÓW i PODDANYCH WIELKIEGO KSIĘCIA LITEWSKIEGO, którym od XVI wieku był każdorazowy Król Polski. Do czasów Augusta II językiem urzędowym w Wielkim Księstwie Litewskim był STARORUSKI. Adam Mickiewicz w "Panu Tadeuszu" nawiązywał do przywrócenia związku Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego, co postrzegał jako formę Państwowości Polskiej. W ramach Imperium Rosyjskiego swego czasu funkcjonowała formacja nazwana Litewsko- Białoruską, która miała POLSKI charakter. Polskie aspiracje narodowe na terenie Imperium Rosyjskiego w I poł. XIX w. prezentowały środowiska, które przedstawiały się jako LITEWSKIE. Sprawę nieco zaburzył nacjonalizm litewski, który pojawił się jako poważny nurt dopiero w drugiej połowie XIX wieku, był promowany również jako przeciwwaga wobec pozycji Niemców Bałtyckich i wbrew pozorom to właśnie NACJONALIZM LITEWSKI doprowadził do upadku tradycyjnego postrzegania WIELKIEGO KSIĘSTWA LITEWSKIEGO. Z tego względu, to właśnie Wielkie Księstwo Litewskie, z całkowitym uzasadnieniem, Białorusini uznają za swoją uprzednią formę państwowości, obecnie nawiązują do niej na równi z tradycją Białoruskiej SRR. Efemeryczne Państwo Białoruskie z inspiracji niemieckiej powstało już w 1918 r. (Białoruska Republika Ludowa), następnie władze bolszewickie zaaranżowały kolejny efemeryczny twór łączący w sobie Litwę i Białoruś (Litbieł), dopiero później powstała Białoruska SRR. Podobną formę białoruskiej państwowości proponował utworzyć również J. Piłsudski.
2020-08-15 19:03:03
donekT: W 1596 r. Doszło do zaprowadzenia Unii Brzeskiej, w konsekwencji czego spora część hierarchii prawosławnej na terenach współczesnej Białorusi uznała prymat papieża za koszt wcześniejszej podległości patriarchalnej. Tym sposobem ziemie Białej Rusi zrywały swój wyznaniowy związek z ośrodkami prawosławia znajdującymi się poza wpływami Rzeczpospolitej. Doszło do powstania podległego papieżowi Kościoła Unickiego, zachowującego swoją wschodnią tradycję, ale nastawionego na wpływy kultury łacińskiej. Kościół Unicki kulturalnie spajał wschodnie rubieże dawnej Rzeczpospolitej z centrum państwa. Pod względem wyznaniowym i kulturowym, wbrew pozorom, terenom obecnej Białorusi na przestrzeni XVI- XIX, a nawet w XX wieku bliżej było do Polski, niż Moskwy. Tendencje na poważnie i konsekwentnie zaczęły się zmieniać dopiero po 1864 r. Do dziś Białorusi są świadomi swoich unickich korzeni, pod względem wyznaniowym.
2020-08-15 19:04:51
donekT: W następstwie wojen Rzeczpospolitej z Moskwą ziemie Białej Rusi stały się terenem nieustannych polsko-litewsko-moskiewskich konfliktów. Bardzo wyniszczająca była tak nazywana wojna trzynastoletnia/potop rosyjski 1654-1667, zapomniany przez wielu konflikt. Tereny współczesnej Białorusi znajdowały się wówczas pod długoletnią moskiewską okupacją. Moskale eksploatowali teren, wywozili zasoby i ludzi, zwłaszcza wykwalifikowanych specjalistów, którzy osiedlani byli na terytorium Moskwy. To wówczas po raz pierwszy w historii, Moskwa w sposób zorganizowany przymusowo przesiedliła część ludności polskiej, również na Syberię. Wtedy nastąpił definitywny kres złotego okresu Polski, potwierdzony pokojem wieczystym Grzymułtowskiego w Moskwie w 1686 r.
2020-08-15 19:06:07
donekT: Do czasu wojny polsko-rosyjskiej 1830-1831 na terenach współczesnej Białorusi dominowała kultura polska, której rozsadnikami były dwory szlacheckie. Sytuacja zmieniała się w konsekwencji klęsk kolejnych polskich zrywów narodowościowych. Idea Rzeczpospolitej Obojga Narodów, której nośnikiem była polska szlachta, została pogrzebana w wyniku Powstania Styczniowego 1863-1864. W konsekwencji zrywów zamknięte zostały polskie placówki intelektualne, rugowano polskość, w 1839 w wyniku represji kasacji uległ Kościół Unicki. Od tej chwili odbudowa niepodległej państwowości skupiała się na terenach etnicznie polskich i tych, gdzie ludność ewentualnie mogła zostać spolonizowana.
2020-08-15 19:07:50
donekT: Następnie w wyniku pokoju w Rydze w 1921 r. ziemie białoruskie zostały podzielone pomiędzy Polskę i Rosję Bolszewicką. Komuniści z terenów białoruskich utworzyli Białoruską SRR. W 1939 republika została powiększona poprzez anektowanie terenów byłej II RP. W 1945 Białoruś jako członek założyciel ONZ uzyskała podmiotowość prawnomiędzynarodową, a w 1991 stała się sygnatariuszem Umowy Białowieskiej, na mocy której upadł ZSRR. Obecnie Białoruś podkreśla sentyment do okresu radzieckiego, nawiązuje również do tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego, aby podkreślić swoją odrębność od Rosji. Język rosyjski, obok białoruskiego jest językiem urzędowym, a wpływy kulturalne i polityczne Rosji są wciąż widoczne, nawet się pogłębiają. W 1994 prezydentem został Aleksander Łukaszenka, który do dziś sprawuje autorytarną władzę. Początkowo Białoruś traktował jako odskocznię do przejęcia władzy w Moskwie, ale plany te uniemożliwiła sukcesja Władimira Putina w Federacji Rosyjskiej. Łukaszenka w świecie postradzieckim traktowany jest jako jeden z oligarchów uwłaszczony na Białorusi. Coraz częściej mówi się o integracji Rosji i Białorusi, czemu przeciwstawia się Łukaszenka.
2020-08-15 19:09:19
donekT: Białoruś jest państwem buforowym, strategicznie położonym na Bramie Smoleńskiej, stanowiących wrota do Moskwy. Ewentualne militarne zajęcie stolicy Federacji Rosyjskiej stanowiłoby ogromny cios dla obronności Rosji, która obecnie znajduje się w granicach defensywnych i trudnych do obrony. Obecność Białorusi w rosyjskiej strefie wpływów jest niezmiernie ważna dla rosyjskiej geopolityki i obronności. Z drugiej strony zauważalne są białoruskie tendencje do zachowania suwerenności, które powinny być wspierane ze strony Warszawy. Niestety polityka Polski wobec Białorusi, pomimo braku większych zatargów nadal nie jest przyjazna, co stanowi stan sprzeczny z polską racją stanu, geopolityką i bezpieczeństwem. Polska powinna wspierać obecne rządy w Mińsku, bez względu na ich charakter. Tym bardziej, iż na Białorusi nadal zamieszkuje liczna mniejszość polska, która potencjalnie może stanowić solidny grunt dla polskich interesów na Białorusi. Skoro rosyjskie wpływy z sukcesem zostały odtworzone po kilkuwiekowej nieobecności, tym łatwiej powinna poradzić sobie Polska. Zważywszy na fakt, iż to polski program jest bardziej atrakcyjny dla Białorusi, jako samodzielnego podmiotu państwowego z dostępem do zachodniej cywilizacji.
2020-08-15 19:10:10
donekT: Pod względem relacji sąsiedzkich, niewątpliwie najmniej zatargów i historycznych zaszłości mamy z BIAŁORUSINAMI. Sam Tadeusz Kościuszko, niewątpliwie prekursor/twórca współczesnego postrzegania/ rozumienia narodu na polskim gruncie pochodził z terenu współczesnej BIAŁORUSI! W Grodnie, na terenie obecnej Białorusi, odbył się ostatni polski przedrozbiorowy sejm, tam również koronę złożył Stanisław August Poniatowski. Z BIAŁORUSINAMI więcej nas łączy, niż dzieli, niestety politycy, zwłaszcza ci usłużni wobec państw ościennych, sprawę postrzegają nieco inaczej.
2020-08-15 19:14:21
donekT: Nawet przedsiębiorstwo kapitału zagranicznego z cieszyńskich Marklowic jako kierowców zatrudnia tańszą siłę roboczą zza wschodniej granicy. Zdaje się, iż Pan z Białorusi ostatnio spowodował wypadek w Kończycach Wielkich... Sprowadzenie tańszej siły roboczej byłoby bardzo na rękę wielu... Moim zdaniem, szkoda poświęcać dobre relacje i wizerunek państwa dla interesów nielicznych... Patrz przykład Ukrainy.
2020-08-15 19:30:54
jasper: A teraz plakac tylko mozna nad faszyzujaca sie polska rzeczywistoscia ...
2020-08-15 22:00:37
donekT: Powielasz stalinowski nominalizm. Skrajna lewica (lewactwo) wrzuca do jednego worka każdego, kto śmie wyrazić nawet nieco inny światopogląd od jedynego posłusznie "przyjętego". Stalin jako faszystów określał nawet socjalistów reformistów, choć ci z obiektywnie ujętym faszyzmem nie mieli NIC WSPÓLNEGO. Zachowując konsekwencję, obecnie skrajna lewica (lewactwo) za faszystę uznałaby nawet Ferdinanda Lassalle.
2020-08-15 22:04:16
donekT: Zachowując konsekwencję myśli Lenina, Faszyzm stanowi najwyższe stadium sojuszu IMPERIALIZMU z KAPITALIZMEM! W. I. Lenin w "Imperializm jako najwyższe stadium kapitalizmu". Zachowując konsekwencję myśli Lenina wojna z faszyzmem rozgrywa na kanwie konfliktu wewnętrznego (REWOLUCJI) w ramach konkretnego organizmu państwowego. Wojna pomiędzy państwami jest sprzeczna z ideą rewolucji, ponieważ prowokuje zbędne bratobójcze starcia pomiędzy przedstawicielami postępowych klas i jest na rękę faszystom. Rewolucja, czyli konflikt wewnątrz danego państwa stanowi właściwą i sprawiedliwą walkę o wyzwolenie uciśnionych i godzi w faszyzm. Dlatego należy dokonać zmiany wojny imperialistycznej w wojnę domową, tj. wykorzystania gwałtownych wydarzeń politycznych na skalę międzynarodową do przeprowadzenia rewolucji socjalistycznych w kolejnych państwach. W. I. Lenin w "O walce przeciwko wojnie imperialistycznej".
2020-08-15 22:07:28
donekT: Dziś, zdaniem skrajnej lewicy (lewactwa), osobliwość postępu ogniskuje wokół nierozwiązywalnego KONFLIKTU PŁCI. Klasami najbardziej uciśnionymi, dyskryminowanymi przez zastaną wadliwą rzeczywistość, są uznani za mniejszości seksualne LGBTQ+. Pojęcie płci stanowi podstawowe źródło dyskryminacji, dlatego w imię rozwoju powinno zostać dostosowane do realiów nowego, sprawiedliwego, równego wspaniałego świata. Kto sądzi inaczej, hamuje rozwój, okłamuje samego siebie i podporządkowuje się odgórnie narzuconym rozwiązaniom, sprzecznym z własną naturą jest F A S Z Y S T Ą!
2020-08-15 22:08:38
donekT: Zdaniem skrajnej lewicy (lewactwa), zastana wadliwa rzeczywistość dzieli ludzi na dwie zasadnicze płcie, przez które postrzegana jest każda z natury wolna istota ludzka. Społeczeństwo przez wzgląd na płeć biologiczną narzuca wobec każdej istoty odpowiedni zakres zachowań i oczekiwań, nawet odgórnie tresuje do odgrywania odpowiednich ról społecznych, co stoi w sprzeczności z ideą powszechnej równości, ogranicza samorealizację i rozwój. Kiedy płci będzie nieskończenie wiele, kolejne społeczności zostaną wyzwolone.
2020-08-15 22:13:11
donekT: Zdaniem skrajnej lewicy (lewactwa), różnica między demokracją a despotią polega w istocie na tym, że w demokracji rządy są "temperowane", akceptują narzucony przez prawo i obyczaj pewien poziom ograniczeń, imposybilizmu. A władza fundamentalistyczna, zideologizowana, radykalna, zawsze będzie staczać się w autorytaryzm. Zdaniem skrajnej lewicy (lewactwa), Potrzebna jest Rewolucja Rozumu. Rewolucja Świadomości. Potrzebna jest Anarchia. Ponieważ krwawe rewolucje niszczą jedynie skutki działania chorej i zdeformowanej świadomości obecnego świata, uważamy, że w stanie dzisiejszej ekonomiczno- policyjnej przemocy sferą prawdziwie rewolucyjnych działań jest SZTUKA. Sztuka jako nośnik idei, uczuć i marzeń o spełnieniu utopii, jest narzędziem Rewolucji.
2020-08-15 22:14:41
donekT: Jak przykład możemy przedstawić sylwetkę Piotra Pawlenski’ego. Najpierw ośmieszał reżim Putina, a teraz we Francji- gdzie uzyskał azyl- atakuje zakłamane elity i wspiera protesty społeczne. Właśnie znów trafił do aresztu. W nowej ojczyźnie podpalił drzwi wejściowe do siedziby Banku Francji. Akcję nazwał „Iluminacją”. Miała przypomnieć, że bank to narzędzie kapitalisty, który dusi wolność, równość, braterstwo i inne zdobycze rewolucji. Władze nie doceniły tego przesłania. Pawlenski został postawiony przed sądem za niszczenie własności i skazany na karę pozbawienia wolności oraz rekompensatę strat. Po wysłuchaniu wyroku krzyknął po rosyjsku: Nigdy!
2020-08-15 22:16:24
donekT: Akcja miała szeroki oddźwięk. Marat Gelman, marszand i znawca sztuki, pisał: „W społeczeństwie, w którym dominują represja i siła, Pawlenski pokazuje, że jest słaby, ale społeczeństwo nic z nim nie może zrobić. Co możecie zrobić człowiekowi, który owinął się drutem kolczastym? Będziecie go straszyć torturami w więzieniu? Czy człowiekowi, który przybił swoje genitalia do Placu Czerwonego, możecie zrobić jeszcze większą krzywdę, niźli robi sobie sam? Oto demonstracja siły słabego człowieka. Pawlenski pokazuje to w chwili, gdy w społeczeństwie powszechne jest przekonanie, że my nic nie możemy, że jesteśmy bezsilni, opozycję uciszają, biznesy odbierają, władza jest silna i cieszy się poparciem. Co my możemy? Nas jest mało. A Pawlenski pokazuje, że nawet jeden człowiek coś może.
2020-08-15 22:16:51
donekT: Niektórzy twierdzą, że urzędnik czy polityk powinien kłamać przed wyborcami, jego słowa nie muszą odpowiadać temu, co zamierza robić. A ja się z tym nie zgadzam. Przecież taki człowiek otrzymuje władzę, dostaje na to środki, ma szerokie kompetencje. Jak ludzie mogą mu wierzyć, skoro mówi jedno, a robi drugie? - powiedział Pawlenski w wywiadzie dla Radia Swoboda. Pawlenski dodał: - „Pornografia polityczna” jest dziełem sztuki. Filmik z onanizującym się Griveaux to element wydarzenia artystycznego i politycznego jednocześnie. Okazało się, że takie polityczne porno jest bardzo ludziom potrzebne. A ja tylko wsparłem Paryż i paryżan. Skoro mieszkam w Paryżu, to jestem teraz paryżaninem! Moja stronę zablokowano, ale dołożę wszelkich starań, aby ją znów uruchomić.
2020-08-15 22:23:15
donekT: Co prawda zmieniły się formy prowadzenia rewolucji, natomiast cele pozostały. Marksizm do dziś pozostał ideologią z natury TOTALITARNĄ, co gorsza, został przyjęty jako dominująca ideologia centralizowanej UE zmieniającej się stopniowo w superpaństwo. W kształtującej się UE nie ma miejsca dla wyznań, zwłaszcza chrześcijańskich, ani dla państwa narodowego. Kto przejawia tendencje sprzeczne z "postepem", przez określone środowiska traktowany jest per "FASZYSTA", co ma mieć wymiar stygmatyzujący, nie zawsze zgodny z historycznie i ideologicznie ujętym faszyzmem.
2020-08-16 15:26:09
jasper: Ten kraj sie predzej czy pozniej rozpadnie. Klamcy i dyletanci rzadza, naziole robia co chca, przy poparciu partii rzadzacej, kosciol przyklaskuje temu wszystkiemu swiecac bajsbole na Jasnej Gorze a reszta sie biernie przyglada. [ ]Ma racje Andrzej Stasiuk, ze Polacy maja w sobie gen samozaglady.
2020-08-16 16:55:36
donekT: Parafrazując określenie Tomasza Jastruna, państwo stanowi wspólnotę wyobrażoną, żeby nie powiedzieć, że urojoną. Natomiast w odniesieniu do obowiązujących współcześnie definicji, państwo jest KONSTRUKTEM/TWOREM KULTUROWYM. Żadna forma państwowa nie trwa wiecznie, każda ma swój początek i koniec zaczepiony o dominującą w danej epoce formację społeczno-ekonomiczną. Rządy sprawują ci, którzy potrafią swoją wolę narzucić bezwolnej większości i stosownie uzasadnić (zalegalizować) swoją pozycję. Państwo i jego życie polityczne jest wynikiem konkretnej KULTURY, która w swym wymiarze OGRANICZAJĄCYM doprowadziła do ukształtowania współczesnego poziomu wiedzy, techniki etc. Współczesna skrajna lewica, lewactwo, dąży do TWÓRCZEJ DESTRUKCJI zastanej KULTURY OGRANICZAJĄCEJ, co przedstawia jako wyraz rzekomego "postepu". Każda kultura posiada element samozagłady, jednak o jej jakości świadczą możliwości/mechanizmy przezwyciężenia trudności/sytuacji kryzysowych. Chrześcijaństwo, kultura OGRANICZAJĄCEJ MORALNOŚCI od chwili swego powstania znajduje się w permanentnym kryzysie i trwa do dziś, pomimo przechodzenia poprzez różne formacje społeczno- ekonomiczne. Reasumując, trwałość państwa zależy od DOMINUJĄCEJ KULTURY, której jest wynikiem. Dzisiejszy spór światopoglądowy rozgrywa się na linii kultury i anty-kultury i w rzeczywistości stanowi KONFLIKT KULTUROWY. Historia dowodzi, iż każda nowa formacja kulturowa EKSTERMINUJE i NISZCZY dorobek poprzedników np. INWAZJA DORÓW. Także na kartach Biblii, w Torze, odnajdujemy opis, na czym polega tworzenie nowej kultury. Płonące kościoły, zwłaszcza katedry, stanowią ewidentny dowód trwającego konfliktu (rewolucji kulturowej) i będą coraz częstszym zjawiskiem. Chrześcijaństwo przetrwało już niejeden taki "potop". Miejmy nadzieję, iż tym razem anty-kultura przyczyni się do fizycznej śmierci odpowiednio mniejszej ilości ludzi. Entuzjaści współczesnej Rewolucji Kulturowej powinni być świadomi, iż każda rewolucja, niczym mityczny Saturn, zawsze pożera własne dzieci.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: